[M] Tęsknota

Hibari

......
......
CENZURA
......
......

Matsuo

I ty mówisz, że nie umiesz pisać?!

Dziewczyno to jest cudowne. Opisy są naprawdę świetne.
Czego tu nie rozumieć, kochają się i tęsknią za sobą.
To nie jest banalne opowiadanie. Świetnie skomponowane, a zadnia są bardzo dobrze ułożone.
Nie masz się, czego bać, masz talent, trochę więcej wiary w siebie, a podbijesz serca czytelników.

rokdob

Niesamowicie opisałaś ich tęsknotę...aż ja sama zaczęłam tęsknić za czymś. Nikt nigdy nie wzbudził we mnie tego uczucia po przez opowiadanie.
Motyw z zefirkiem- doręczycielem jak najbardziej trafny.
Jestem na tak ;) czekam na więcej takich opowiadań

Alien

To już drugi,świetny fanfick , który czytam dzisiaj.Najpierw Elle a teraz ty^^
Ładnie piszesz, czyta się lekko i przyjemnie i dosyć ciekawa fabuła.Ukazałaś uczucia Sasuke w trochę innym świetle, tutaj to taki kochający, opiekuńczy mężczyzna , prawie jak NarutoXP

Kaede

Kurde, Hibs, czym ty się denerwujesz?
Przeliteruję: T-O J-E-S-T Ś-W-I-E-T-N-E!
Baardzo mi się podoba. Po prostu cudownie opisujesz uczucia.
No, więcej takich chcemy.

I nie dziękuj- to była przyjemność^.^

Yennefer

Śliczne Bibuś ^^ No takie....śliczne xD I Sasuś taki czuły i cieplutki...xP Może trochę nie Sasowaty, ale kto go tam wie, co to będzie jak wreszcie ten jego pusty łeb załapie, że ją kocha....^^ To jest takie....takie ooooj...^^

Elle

Bardzo mi się podobało. Masz realnie opisane uczucia, co lubię. Tak jak twój styl. Naprawdę nie wiem, czemu przed każdym wklejeniem nowego ficka, tak strasznie panikujesz. Piszesz naprawdę dobrze, ale nie chcesz w to wierzyć. Błąd! Jak jeszcze raz będę musiała cię zmuszać, to coś mnie trafi...
Ale wracając do opowiadania.
Podobał mi się pomysł z zefirkiem. Był taki... inny. Sasia przedstawiłaś niesasiowato, jednak w ogóle to nie raziło. Wydawał się bardzo realny. Gratulacje!
Kolejny raz powtarzam- piszesz świetnie! I nie musisz mi dziękować za poprawę. To dla mnie przyjemność^^

Czekam na inne ficki!

Hibari

Moje drogie niewiasty. Mówcie, że mam nie dziękować jednak ja to zrobię^^
Dziękuje wam wszystkim z tyle pięknych słów. Naprawdę to dużo dla mnie znaczy. Może przed następnym FF nie będę już panikować? Postaram się, ale chyba ja to już taką histeryczka zostanę na zawsze^^

Elealyon

Tęsknota. Kiedyś wydawało mi się, że wiem co to znaczy, ale teraz... Pff, stek bzdur.
Twoje opowiadanie bardzo mnie dotknęło, w sensie pozytywnym. Mam teraz zły okres w marnym życiu, a ten fick jeszcze spotęgował przekonanie o mojej własnej głupocie, nieczułości, wręcz okrutności.
Chyba się naprawdę załamałam.
Ale jeśli chodzi o samo opowiadanie, to jest ładne. Podobało mi się, chociaż rzeczywiście Sasuke nie jest jak Sasuke. Ale że ja sama nie potrafię oddać jego charakteru, to nie będę krzyczeć ^^

Klaja-chan

Hibuś...*przytula się do siostry* To było kurczę piękne...I jak jeszcze raz usłyszę,że nie umi8esz pisać,to zaprzyjaznisz się bliżej z moją maczugą ! ^^ I tak cię kocham <3
Wspaniale opisałaś te uczucia,myśli,emocje,które towarzyszą tęsknocie,zarówno ze strony Sasuke,jak i Sakury.Nie mogą doczekać się ponownego spotkania,dotyku.zadurzeni w sobie,nie widzą świata poza sobą...ohh...ślicznie...

Hibari

Dziękuje, moja nee-chan! *całuje w policzek* Cieszę się, że ci się podobało. I na prawdę byś mnie potraktowała swoją maczugą? *przymilny ton* Mnie?

Elealyon, cieszę się, że podobało ci się opowiadanie, ale ja naprawdę nie chciałam, by ci było smutno. Mam nadzieję, że mimo wszystko, jakoś ci sie ułoży^^

Irate

Obiecałam, że przeczytam? Obiecałam! Przeczytałam.

Fick nawet przypadł mi do gustu. Tylko jedno mnie razi - że w opisie tęsknoty tych dwojga opisywałaś "brakowało jej/mu tego, temtego i owamtego", jakbyś nie potrafiła wymyślić czegoś... oryginalnego, trochę odcinającego się od reszty. Nie twierdzę, że opisałaś to brzydko, ale... Wiesz, o co mi chodzi. Tylko wymieniałaś te rzeczy, za którymi oni tęsknili.
Za to ostatni akapit... Piękny, naprawdę piękny.
"Blizny" podobały mi się bardziej (ale one są jednym z moich ulubionych ficków), ale i tak daję ocenę pozytywną.

Fushigi

No wiesz co, Bibuś... Wszystkie dziewczyny mają rację: po co tak panikujesz?
To było... bardzo ładne. Naprawdę bardzo, bardzo ładne. Wszystkie opisy, a najbardziej opis tego wiatru, taka personifikacja... Tym zefirkiem mnie najbardziej ujęłaś ^^
Irate, mówisz, że nie opisała dokładnie zcego im brakowało - fakt, masz rację.
Tylko że jak się nad tym zastanawiam, to mi wogóle to nie przeszkadzało. Oni się kochają i myślą o takich rzeczach jak dotyk, oddech, uśmiech - które dla nas może nie mają znaczenia, ale dla nich mają - dla zakochanych...
Ja tak to odbieram ^^

Hibari

Dokładnie o to mi chodziło, Fu. Z ust mi to wyjęłaś^^

Nie wiem czemu tak panikuje, ale ja już chyba tak mam. Cieszę sie badzo, że i to opowiadanie wam się spodobało. Bardzo mi miło^^

Fushigi

Nam też - że mogłyśmy to przeczytać. Bibuś, teraz czekamy na kolejne wspaniałe ff...

Elle

Kolejne wspaniałe ff leży u Hib. Właśnie, co z nim?

Hibari

Nie przesadzajmy...Gdyby Elle nie sprawdzała moich tworów padłybyście trupem!
Następny będzie... Jak go poprawie^^

Fushigi

No to poprawiaj migiem! ^^
A Elle oczywiście ma tutaj dużą zasługę. Ale to Ty wymyśliłaś, prawda?

Elle

Padłybyście. O ile dobrze wiem, to to pisze się razem.

Hib, nie przesadzaj, nie miałaś tam znowu tak dużo błędów...

Hibari

Zaraz to poprawie, dzieki^^

To się ciesze, że błędów nie było dużo. Było chyba więcej powtórzeń, nie?
I tak, ja wymyślam, Elle robi za poprawiacza moich byków^^

Elle

Powtórzenia- twoja zmora i przecinki- ale to zdaża się każdemu. I więcej takich spraw kosmetycznych, jak brzmienie całości- że lepiej zastąpić coś innym słowem, tutaj przerwać zdanie...

Hib, praca jest TWOJA!

Hibari

Właśnie zaczęłam porawiać i już mi kolorowo przed oczami. Tak, przecinki i powtórzenia są najgorsze =.= Ale i tak robie postępy: zwracam na nie wiekszą uwagę^^ I sprawdzam po sto razy, co napisałam.

Fushigi

No widzisz - współpraca z Elle przydaje się ^^

Hibari

Tak. Nie wiem, co bym zrobiła bez tego małego potworka^^

Elle

Jak to co? Poradziłabyś sobie!