Forum STREFA NARUTO Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Pary w Naruto.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STREFA NARUTO Strona Główna -> Naruto na luzie.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
GaGa
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 5:21, 08 Sty 2008    Temat postu:

Jak to mówi pewna piosenka... 'Wszystko się może zdarzyć..' i do 'Naruto' też się to odnosi, bo wytłumaczcie mi od kiedy zakochujemy się we właściwych osobach? Bo ja tego nie wiem, chyba jeszcze nie znam osoby, która zakochała się w kimś do niej pasującym. Zawsze same porażki, a proszę mi wierzyć, że ja znam nie tylko totalnie rąbniętych ludzi, choć i tacy się zdażają ;)
Co do yaoi... ja lubię, ale dobre, choć wątpię, żeby tak się 'Naruto' skończyło, chyba, że Gai i Lee, bo oni mi na gejó wyglądają... uprzedzenia mam jakieś, czy co =.= Nie, nie mam... znam jednego takiego... całkiem miły koleś, choć przyznam, że postrzelony... jak każdy facet :/
Do Shige: Miłość jest jak pogoda - zupełnie nieprzewidywalna. Nigdy nie możesz przypuszczać co się wydarzy. Zresztą co do Sakury... myślę, ze Kisiel ją zabiję <skłonności mordercze> i Sasuke także <jeszcze większe skłonności morder... itd.>, więc wątpię, czy ona będzie z kimkolwiek, a jak nawet to będzie to ognisty romansik, a nie związek 'na poważnie'. Zwłaszcza jeżeli połączyć ją z Sasuke...
A inne paringi z nią... ona ma dar zmieniania ludzi, a z Kakashim przecie ładnie wygladają, spójrz na mój avatar - słody są, ale mało możliwe, żeby byli razem... kurde no, szkoda.. bo jego także Kisielek zabije <jeszcze większe słonności mo... itd.>... Walnięty ten Kishimoto, biedny facet...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitsuki
Student Akademii


Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Nie 12:00, 20 Sty 2008    Temat postu:

(myśli)
Hm, Gai to może i jest homoseksualistą, ale Lee chyba nie. Jakby nie było ma wręcz bzika na punkcie Sakury.

Aj, Sakura i Kakashi?! Totalnie mi to nie pasuje. A do Itachiego jeszcze mniej. Za to ciągle obstaję, że Sakura i Sasuke byliby ładną parą, ale nie sądzę, żeby ostatecznie byli razem. Jakby to kobieta pisała, to jeszcze byałaby nadzieja, ale jak autorem jest facet (mam nadzieję, że nic mi się nie pokręciło i naprawdę kojarzę dobrze autora)... prawie w żadnej tak długiej mandze autorstwa pani nie zdarzyło się chyba, żeby nie było ani jednej absolutnie pewnej paryXD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shige
Wszechwiedzący kage!


Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:23, 20 Sty 2008    Temat postu:

Mitsuki napisał:

Aj, Sakura i Kakashi?! Totalnie mi to nie pasuje. A do Itachiego jeszcze mniej. Za to ciągle obstaję, że Sakura i Sasuke byliby ładną parą, ale nie sądzę, żeby ostatecznie byli razem.

Dokładnie! Kakashi/Itachi i Sakura to porażka :( przepraszam, musiałam to powiedzieć xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sakura-life
Chuunin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.

PostWysłany: Pon 20:02, 21 Sty 2008    Temat postu:

Wiecie każdy ma własny gust, ja się przyznam, że jak na początku zaczęłam swoją przygodę z pisaniem lubiłam parę GaaSaku, nie pytajcie czemu, ale bardzo mi się podobała.
SasuSaku - z dwie ręce do góry jak najbardziej. Gdybym miała trzecią również bym ją dała. Ja uważam, że oni są dwiema rozłączonymi połówkami, tworzącymi całość. Jestem za nimi, chociaż nie wiem jak to Kishi zrobi.
NaruSaku - cóż, możecie mi zaprzeczać, możecie wyzywać, cokolwiek. Ja kocham tę parę. Przyznam, że powinni być razem ( nie ma to żadnego powiązania z tym do góry) Dwójka przyjaciół zżytych przez nieprzychylny los, w sumie obydwie pary lubię, ale ta mi bardziej pasuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Wto 17:42, 22 Sty 2008    Temat postu:

I pomyśleć,że spędzałam czas tylko Senpuu, a tu tyle znajomych osób ;)
Ale przejdę od razu do tematu.

Sasu&Saku- wbrew pozorom,według mnie najbardziej prawdopodobna para. Pisałam już tyle postów na ten temat,że sama nie wiem,od czego powinnam zacząć...Więc chyba od najistotniejszej rzeczy. Kishimoto sam nas "nakierowywał" na ten pairing.Było mnóstwo momentów, o tym świadczących,których na pewno nie muszę wymieniać. Sakura kocha Sasuke,jemu również na niej zależy.Według mnie nic nie byłoby naciągane. Wręcz przeciwnie. Autor sprytnie sprawił,że w sercu Uchihy, jeszcze przed jego odejściem, obudziły się pewne uczucia względem Haruno. Ona, jak wszyscy wiemy, pokochała go najprawdziwszą miłością. Ale tutaj nagle Sasuke odszedł, zostawiając wszystko i wszystkich. I pojawia się pytanie. Po co to wszystko było? Tylko dla jednego "Kocham Cię" ze strony Sakury? To chyba byłoby bezsensu, biorąc pod uwagę fakt,że dla wielu osób, w tym także dla mnie, te słowa są jedną z głównych podstaw na zaistnienie tej pary. Bo jak już kiedyś pisałam...Gdyby Sakura, te właśnie słowa,przeznaczone tylko i wyłącznie dla Sasuke, skierowała trzy lata później do Naruto...Kishimoto zamieniłby miłość w coś pustego.A przecież nie o to mu chodziło. Musiał postąpić w ten sposób, chcąc sprawić, by ten pairing stał się wiarygodny. Dlaczego? Bo do serca Sasuke ciężko jest trafić. Dlatego już wcześniej musiał "zasiać" w nim pewne uczucia, by podczas spotkania po latach z Sakurą,coś między nimi mogło się wydarzyć. Oczywiście Kishimoto musi to jeszcze rozwiązać w całkiem naturalny sposób, w co tak właściwie nię wątpie,że uda mu się zrobić, gdyż nieraz już nas zaskakiwał...
Więc wszystko w jego rękach.

Naru&Saku- Jeśli nie Sasuke, to zapewne Naruto. Innej opcji zdecydowanie nie ma, a nie wierzę,że Kishimoto zostawi główną żeńską postać na lodzie. Jedynie w wypadku, gdy nie rozwiąże żadnych pairingów, w co również szczerze wątpie. Ale wrócmy do Naruto i Sakury.
Wiele osób po TS uważa to za możliwe rozwiązanie. Nie jesteśmy w stanie tego wykluczyć, jednak ja sama doszłam do wniosku,że to mało prawdopodobne. Już mówię dlaczego:)
Po prostu, według mnie relacje Naruto - Sakura to czysta przyjaźń.
Zwolennicy tego pairingu opierają się głównie na tym, jak Sakura zmieniła swój stosunek do Naruto. Jak bardzo się o niego martwi i troszczy...Jednak to nie musi od razu oznaczać miłośći. Ja osobiście uważam,iż Kishimoto chciał pokazać, że dziewczyna zaczęła go teraz naprawdę szanować, jednocześnie ukazując przemianę jaka w niej zaszła. Pokazać to,że stali się prawdziwymi przyjaciółmi,to jak bardzo wydorośleli. Poza tym, wiele osób czytających lub oglądających Naruto, zapomina o tym,że to przecież Shonen. Autorzy, tego gatunku, często mają skłonność (mogłabym to nawet nazwać zboczeniem zawodowym)do wyolbrzymiania tego uczucia, jakim jest przyjaźn, co często powoduje u odbiorców wrażenie,że relacje łączace poszczególnych bohaterów, to coś głębszego. Weźmy tu np: Naruto i Sasuke. To pragnienie sprowadzenia Sasuke do Konohy i jednocześnie ta, że tak powiem "obsesja" Naruto na jego punkcie,dają często mylne wrażenie( stąd te pary yaoi...),że ich uczucia wykraczają poza granicę przyjaźni. A przecież wcale tak nie jest. Oni są tylko przyjaciółmi, których jednak łączą bardzo silne więzi, które najłatwiej określić mianem braterskich, jak sam Naruto stwierdził, wyznając Sasuke,że jest dla niego jak brat. Uważam,że podobnie może być z Naruto i Sakurą. Jeśli łączy ich jakaś miłość, to jest to uczucie brat - siostra.

Naru&Hina- Nie jestem jakąś wielką zwolenniczką tego pairingu, jednak ostatnio, nawet troszkę go polubiłam. Głównym powodem mojej początkowej niechęci była Hinata. Nie,żebym dziewczyny nie lubiła, jednak na pewno nie zaliczała się do grona moich ulubionych postaci. Po prostu - irytowała mnie ta jej przesadna nieśmiałość. Z czasem jednak zaczęłam dostrzegać jej dobre strony. I powoli się do pairingu przekonałam. Ba, uważam nawet,że byłoby nie fair w stosunku do Hinaty, gdyby takowy nie zaistniał, a Uzumaki byłby z Sakurą. Cóż, analizując postać Hyuugi można odnieść wrażenie,że Kishimoto stworzył ją tylko po to,by pokazać,że ktoś doceniał Naruto, a nawet darzył go głębszym uczuciem,zanim Uzumaki stał się "fajny"dla reszty Konohy(za co Hinata ma u mnie dużego plusa). Dziwne byłoby to, gdyby na sam koniec mangi zostawił ją samą.Przecież ona tak kochała Naruto...Coś jej się należy od życia, prawda? Pozostaje jeszcze opcja Kiba&Hina, ale wydaję mi się,że Kiba traktuje ją raczej jak młodszą siostrę i zdaję sobie sprawę z uczuć dziewczyny do Naruto. No, a z resztą sama Hinata...Nie wygląda mi na osobę niestałą w uczuciach...

Troszkę się tutaj rozpisałam...:)
Póki co, te główne pary. Będę musiała jeszcze trochę czasu poświęcić reszcie;)

Z góry przepraszam za jakiekolwiek błędy, ale post pisany raczej na szybkiego:)
Powrót do góry
Irate
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:17, 22 Sty 2008    Temat postu:

Ta, na szybkiego...
Bujać to my, ale nie nas.

Co do SasuSaku - przekonałaś mnie. Ja nie potrafiłam dorobić sobie takiej teorii, musiałam poczekać na kogoś bystrzejszego ;D Teraz to już jestem w dużym stopniu przekonana, że nasi bohaterowie będą razem. Istnieje jeszcze opcja, że Sasuke lub Sakura zginą - ale łatwiej byłoby ukazać ból Haruno po stracie ukochanego, aniżeli na odwrót.

NaruHina - uwielbiam! Jeden z moich ulubionych pairingów ^^

KibaHina - jeśli z Naruto nie wypali, to jak najbardziej bym chciała! Tyle, że, niestety, masz rację - Kiba traktuje Hinatę jak młodszą siostrę, najlepszą przyjaciółkę. Naruto musiałby zginąć, żeby po pewnym czasie Inuzuka (Inuzuki?) dostrzegł w Hinacie kandydatkę na swoją dziewczynę...

NaruSaku? Wolę SasuSaku. Jeśli się tak dobrze zastanowić, to tę parę również lubię. Co będzie, to będzie, ani nie będę płakać przy tym pairingu, ani skakać z radości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitsune
Legendarny Sannin


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 2498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: S kąt śtam. xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:11, 04 Lut 2008    Temat postu:

Tak mnie się wydaje... Gdyby Kishi nie chciał połączyć Sasuke i Sakury, to dlaczego wrobił ich w przyjęte kolory dwóch przeciwnych płci?
Bo przecież... Sakura - różowy. Sasuke - niebieski...
.
.
.
Wnioski Kitsune. =_='
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elle
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:18, 04 Lut 2008    Temat postu:

Kit, w życiu bym na to nie wpadła. Czyli co, mają przebić się przez barierę dzielącą płcie?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitsune
Legendarny Sannin


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 2498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: S kąt śtam. xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:20, 04 Lut 2008    Temat postu:

I być na zawsze razem!

Forever yours... Czy jak tam leciała ta piosenka...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Seiko-chan
Genin


Dołączył: 05 Lut 2008
Posty: 270
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sprzed komputera xD

PostWysłany: Wto 8:59, 05 Lut 2008    Temat postu:

Co do SasuSaku - jestem jak najbardziej za. Oni po prostu do siebie pasują. Nie dziwię się, że większość fanficków jest właśnie o nich.
NaruSaku - jakoś mi do siebie nie pasują...
ItaSaku - cóż... jestem neutralna.
NaruHina - jak najbardziej za. Hinata podkochuje się w Naruto już od pierwszych odcinków, a i ono nie jest mu obojętna.
KibaHina - to tak w ostateczności, gdyby Hinacie i Naruto się nie udało.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shige
Wszechwiedzący kage!


Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 10:03, 05 Lut 2008    Temat postu:

o.O
A wiecie, że tak po zastanowieniu to Kiba by pasował do Hinaty, ale...no tak, nie ma szans na ten paring. NaruSaku jest dziwny, taki wręcz mdły, strasznie nie lubię.
A SasuSaku...to ja sie już nie będę wypowiadać xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitsune
Legendarny Sannin


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 2498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: S kąt śtam. xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:13, 05 Lut 2008    Temat postu:

Czyżby nasza czcigodna Kage była przeciwko SasuSaku? ^^'

A NaruSaku reż nie lubię. >_<
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hibari
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:15, 05 Lut 2008    Temat postu:

o nie nie NaruSaku stanowczo odpada
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Elle
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 05 Paź 2007
Posty: 5952
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:23, 05 Lut 2008    Temat postu:

NaruSaku stanowczo mówię"nie!" Nie cierpię tego paringu. Przecież oni pasują do siebie jak pięść do nosa. Nie, nie, nie, nie, nie...

Shi, co ty masz do SakuSasu? *patrzy spode łba*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitsune
Legendarny Sannin


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 2498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: S kąt śtam. xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:25, 05 Lut 2008    Temat postu:

Jak pięść do nosa....
DOSŁOWNIE.
xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hibari
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:31, 05 Lut 2008    Temat postu:

Dokładnie ale SasuSaku *zamarzona* para jak z bajki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irate
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:00, 05 Lut 2008    Temat postu:

Ej, ale ona wcale nie powiedziała, że nie lubi SasuSaku... Oo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shige
Wszechwiedzący kage!


Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:32, 05 Lut 2008    Temat postu:

Bo wiecie, to jest tak - Uwielbiam fan fiction SasuSaku/SakuSasu. Czytanie ich a również pisanie mi bardzo pasuje, uwielbiam wręcz. Jednakże...dla mnie są jak ogień i woda, nie powinno się ich łączyć, gdyż łącząc ich jedno się zatraca. Charakter, poglądy, styl bycia się zmienia, tak właściwie to wygląda jakby woda zgasiła ogień. Mnie to tak się kojarzy. Jednakże mam ogromny sentyment do ficków tego typu i wszelkich historii. Najlepiej mi się pisze SasuSaku, ale mam barierę w głowie. Taką moralną, bo tak się nie powinno. Ale mam wrażenie, że mimo moich obaw w mandze się połączą - zobaczymy.

Ostatnio zmieniony przez shige dnia Wto 17:45, 05 Lut 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fushigi
Legendarny Sannin


Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: London, I wish
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:41, 05 Lut 2008    Temat postu:

Tak, myślę tak jak Shige. Jeśli Oni mieliby być razem, to Sasuke porzucić by musiał swój chłodny styl bycia, albo na odwrót - Sakura stałaby się taka jak on.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaja-chan
Legendarny Sannin


Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 2451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:52, 05 Lut 2008    Temat postu:

Cóż... Prędzej Sakura niż Karin xD No, ale macie rację, dziewczyny. Sasuke nie jest typem czułego kolesia, który bez trudu potrafi mówić o swoich uczuciach. A co się dzieje w jego duszy poza zemstą - nie wiadomo... xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irate
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:55, 05 Lut 2008    Temat postu:

Wiesz, Fu, chyba jednak wolę tę pierwszą opcję. Oo
Wyobrażasz sobie zimną Sakurę? Bo ja nie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fushigi
Legendarny Sannin


Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: London, I wish
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 17:57, 05 Lut 2008    Temat postu:

Hmm... Taką trochę zimną, tak. Ale taką jak Sasuke - nie. I właśnie dlatego, jak pisze sie takie ficki (mimo iż są świetne niektóre), to nagina się jakby całe charaktery tych postaci.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shige
Wszechwiedzący kage!


Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:20, 05 Lut 2008    Temat postu:

A wyobrażacie sobie Sasuke takiego jak Sakura? Bo ja NIE xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fushigi
Legendarny Sannin


Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: London, I wish
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:22, 05 Lut 2008    Temat postu:

MoŻe nie dokońca jak Sakura (matko, to już nie byłby Sasuke - to by było coś..."Aaaa! Pomocy!). Ale byłby już mniej nieczuły...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaja-chan
Legendarny Sannin


Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 2451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 18:32, 05 Lut 2008    Temat postu:

Sas taki jak Sakura ? O_o Nieee...wtedy Sasuke straciłby tą aurę tajemniczości,która krąży wokół niego ^^ To by była inna osoba.No ale fakt,mógłby być choć trochę bardziej czuły.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STREFA NARUTO Strona Główna -> Naruto na luzie. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 3 z 6

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin