FAQ
Szukaj
Użytkownicy
Grupy
Galerie
Rejestracja
Profil
Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości
Zaloguj
Forum STREFA NARUTO Strona Główna
->
Nasza twórczość.
Napisz odpowiedź
Użytkownik
Temat
Treść wiadomości
Emotikony
Więcej Ikon
Kolor:
Domyślny
Ciemnoczerwony
Czerwony
Pomarańćzowy
Brązowy
Żółty
Zielony
Oliwkowy
Błękitny
Niebieski
Ciemnoniebieski
Purpurowy
Fioletowy
Biały
Czarny
Rozmiar:
Minimalny
Mały
Normalny
Duży
Ogromny
Zamknij Tagi
Opcje
HTML:
TAK
BBCode
:
TAK
Uśmieszki:
NIE
Wyłącz HTML w tym poście
Wyłącz BBCode w tym poście
Kod potwierdzający: *
Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Skocz do:
Wybierz forum
Forum
----------------
Zasady.
Pytania.
Pomysły.
Użytkownicy.
Nasza manga.
Zjazdy Amazonek.
Manga & Anime Naruto.
----------------
Anime Naruto.
Manga Naruto.
Postaci.
Galeria.
Naruto na luzie.
Na podstawie Naruto.
----------------
Fan Fiction.
Blogi, strony.
Erotyki.
Pojedynki.
----------------
Pole krwi.
Pole walki.
Z Azji.
----------------
Inne m&a.
Fan Fiction.
Death Note.
Paradise Kiss.
Zero no Tsukaima.
Vampire Knight.
Saiunkoku Monogatari.
Po azjatycku.
Rozmowy niekontrolowane.
----------------
Nasza twórczość.
Okazyjne.
Muzyka.
Telewizja, kino.
Literatura.
Hyde Park.
Gry słowne.
Archiwum.
Shoutbox
Przegląd tematu
Autor
Wiadomość
Atiasha
Wysłany: Śro 20:26, 03 Gru 2008
Temat postu:
Wezmę to pod uwagę i poprawie się w następnym rozdziale. ^^ Przynajmniej mam taką nadzieję.
Irate
Wysłany: Śro 20:22, 03 Gru 2008
Temat postu:
Hm hm.
Trudno powiedzieć. oO
Po prostu musisz pisać z perspektywy osoby, która tego nie wymyślała i od początku nie wie, o co chodzi - wszystko czyta po raz pierwszy.
Rany, nie umiem wytłumaczyć. ^^'
I prawie nie używasz przecinków.
To utrudnia czytanie i rozdzielanie orzeczeń.
Atiasha
Wysłany: Śro 20:17, 03 Gru 2008
Temat postu:
Właśnie, Ir. - mogłabyś mi tak jakby dokładniej powiedzieć co jest źle? ^^ Bo ja chce się poprawić, a samo to ,że jest chaotycznie, nic mi niestety nie mówi. ^^"
Jezz, ile przecinków wcisnęłam. xD
Umeka
Wysłany: Śro 15:30, 03 Gru 2008
Temat postu:
Yay! =^^=
Podoba mi się jak cholera! <3
Jeszcze Miyavi! *-*
Dawaj więcej Ati! <3
Atiasha
Wysłany: Wto 19:47, 02 Gru 2008
Temat postu:
Chaotyczne? Być może, ale nie zwróciłam sama na to uwagi. xD Może dlatego, że znam dużo szczegółów które utkwiły w mojej główce, a których wy nie znacie i możecie się nie domyślać. ^^"
Jeśli nadal się podoba, cieszem siem.
Ryżuś
Wysłany: Wto 18:23, 02 Gru 2008
Temat postu:
Czytałam to na twym blogu, Atiaszkuuu!
I nadal mi się podoba. ^^
Hibari
Wysłany: Wto 18:22, 02 Gru 2008
Temat postu:
Chaotyczne? To widocznie mało chaotyczne, bo mnie się czytało bez problemu i chaosu tam nie zauważyłam ^^.
Irate
Wysłany: Wto 18:14, 02 Gru 2008
Temat postu:
Chodzi o to, że to jest chaotyczne.
Hibari
Wysłany: Wto 18:12, 02 Gru 2008
Temat postu:
Ir, nic? o____O. Ja rozumiem wszystko xP
Zresztą, prologi nie zawsze są rozozumiałe ^^.
Ati, dziekuje za dedykację, kochanie <333 Mnie się podobało ^^. Brakowało kilku spacji, ale co tam.
Ty sobie nawet nie zdajesz sprawy jak TERAZ będę cie męczyć *____*
Irate
Wysłany: Wto 17:57, 02 Gru 2008
Temat postu:
Hah, a ja nawet wiem, kim jest ta Amazonka. : ))
Nic z tego nie rozumiem.
Nic.
ewel-fe
Wysłany: Wto 16:50, 02 Gru 2008
Temat postu:
Świetne Ati ! ^^
Atiasha
Wysłany: Wto 14:56, 02 Gru 2008
Temat postu: KoMiyavi-chan [NZ] [prolog]
Umieszczony już kiedyś na moim blogu, ale postanowiłam wcisnąć tutaj, bo chyba tylko jedna amazonka wtedy skkrytykowała. ^^" Chciałam poznać szerszą opinie, no i jeśli się spodoba, opublikować tu następne części.
Taak...
Dla Hibari
, ona sama dobrze wie dlaczego.
Podczas czytania :
Endless Rain - X-Japan.
W około rozbrzmiewają krzyki, wrzaski i niezliczone piski. Słyszysz je? Pewnie tak. Powietrze jest przesycone podnieceniem i szaleńczą euforią. Wśród tysięcy, ty jeden. Tak podobny, a jednak zupełnie obcy dla ogółu.Gdy wykonasz nawet najmniejszy ruch, zostanie on zauważony. Spoczywa na tobie olbrzymie brzemię. W końcu, to przecież ty jesteś tu najważniejszy. Uwielbiany przez setki tysięcy zgromadzonych, a miliony rozrzuconych po całym świecie. Jesteś idolem. Stojący przy tobie zespół jest jedynie zbędnym dodatkiem, jakby ludzie będący jego cząstkami zupełnie nic nie znaczyli. To ciebie pragną dziewczęta, to na twój widok mężczyźni zatracają się w ekstazie. Innymi słowy, jesteś bogiem. A ja? Ja tylko opowiadam tę historię. Dlaczego? Bo pragnę, żeby inni ujrzeli cię w tym samym świetle co ja.
Ostatnie dźwięki wydostały się z pudła rezonansowego. Przez kilka następnych chwil zapanowała cisza, jakby nagle wszyscy zgromadzeni w olbrzymich rozmiarów hali brali głęboki wdech tuż przed skokiem do wody. Wreszcie z pierwszych gardeł wyrwał się tłamszony przez jakiś czas pisk.Wszędzie w około małej sceny zapanowała wrzawa. Prośby, błaganie o powtórzenie ostatniej piosenki. Jednak odmówiono.Osoba w centralnej części sceny przecząco skinęła głową. Ruch wyświetlony na telebimach wywołał zamieszanie w tłumie. Po raz kolejny mu ulegano. W tej chwili jedynym zrozumiałym słowem wydobywający się z tysięcy gardeł było – Oresama.
Posłał jeszcze ostatnie, tak dobrze wszystkim znane spojrzenie do najbliższej kamery, po czym po prostu zarzucił gitarę na ramę i wyszedł raźnym krokiem za kulisy skromnej sceny. W jego uszach jak i w całym budynku nadal dało się słyszeć skandujący tłum.
Szedł mocno oświetlonym korytarzem,co chwila czując poklepywanie po ramieniu oraz wyrazy aprobaty i zadowolenia. Jednak nie poświęcał temu uwagi. Gdzieś po drugiej stronie pomieszczenia stała malutka osoba. Tak niewinna i piękna,zdawałoby się patrząc przez pryzmat szarego społeczeństwa.
Ledwie uczynił następny krok w jej stronę, z jego rąk zniknęła drogocenna gitara, przy okazji następnych mikrofon za jego uchem po prostu wyparował. I tak stanął przed nią, uzbrojony jedynie w samego siebie. Wszystko co dawało mu władzę nad tłumem zostało odsunięte w cień, wiec co teraz począłby normalny człowiek? Właśnie, normalny.
-I jak?- zdążył jedynie wychrypieć,stając o krok od sięgającej zaledwie jego ramienia brunetki.
-Przejdzie- mruknęła spoglądając na niego przelotnie kątem oka, chwilowo odrywając się od lektury jednej z ulubionych mang.
-Przejdzie?-głęboko westchnął.Ciężko oparł się plecami o filar przy którym przeprowadzana była niecodzienna rozmowa.
-Och było świetnie głupku!- zaśmiała się zamykając swoja dotychczasową lekturę. Stanęła na czubkach palców starając się pocałować chłopaka w policzek, jednakby to zrobić i on musiał się pochylić. Takież to uroki bycia małym człowiekiem.
-Oj mała, co ja bym bez ciebie zrobił...-delikatnie się uśmiechnął, czując jak małe ciało przylega do jego spoconych ubrań.
-Na prawdę chcesz wiedzieć?-spojrzała w górę, patrząc w jego migoczące ciemne oczy.
-Mhm- mruknął przekrzywiając delikatnie głowę w prawo.
-Po prostu, zginąłbyś beze mnie-wystawiła język, potem przyciskając czoło do jego klatki piersiowej.
Jego głowa cicho stuknęła, w chwili zderzenia się z betonowym filarem. Skierował twarz ku górze,czując jak włosy postawione w sztywnego irokeza, zaczynają się gnieść, przyciskane do szorstkiej nawierzchni.
-KoMiyavi-chan...*- szepnął ledwo dosłyszalnie.
Gdzieś kilka metrów od nich, za grubą betonową ścianą, tłum wiernych fanów nadal nucił słowa jednej z uwielbianych przez wszystkich piosenki. Wsłuchując się w zniekształcone dźwięki dochodzące gdzieś z głównej hali, Miyavi niedostrzegalnie się uśmiechnął.
KoMiyavi-chan -„Dzieci Miyav'iego” , Miv nazywa tak swoich fanów. Jednak interpretacje tego słowa użytego w obecności owej dziewczyny (no i ogólnie w opowiadaniu) należy pozostawić wam. Pewnie z dalszymi rozdziałami sprawa się dla was rozjaśni. ^^
fora.pl
- załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by
phpBB
© 2001, 2005 phpBB Group
Theme
xand
created by
spleen
&
Soft
.
Regulamin