Autor |
Wiadomość |
Negai |
Wysłany: Śro 10:14, 22 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Tak jak poprzedniczkom, pierwszy podobał mi się najbardziej, drugi mniej, trzeci najmniej. I tak jak Mi, nie podoba mi się, kiedy ktoś mówi 'beznadziejne, nędzne' itd. No, przyznaję, ja robię tak samo, dlatego właśnie wiem, po co niektóre osoby tak piszą - żeby otrzymać odpowiedź typu 'nie, przesadzasz, jest naprawdę dobrze, pięknie, bla bla bla'. Taka fałszywa skromność. xD No, może nie to miałaś na myśli, bo nie każdy robić cośtam z tych samych pobudek... Ale zazwyczaj tak jest. ; D
Wiersze są ogółem dobre, ale tak jak i twoje opowiadanie, nie zachwyciły mnie, chociaż uważam, że są od niego lepsze. ^^ |
|
|
Miya |
Wysłany: Wto 19:42, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Ta... Zacznę od początku. Nie chcę być złośliwa, ale nie znoszę tekstów typu : "Podzielę się z Wami moimi kilkoma nędznymi wierszami z czasów gimnazjalnych"... Zachowaj twarz, nie odejmuj sobie punktów w oczach czytelnika. (głupio brzmi...) Bądź co bądź, są Twoje. Napisałaś je kiedyś tam, gdzieś tam, czując coś tam, pod wpływem weny jakiejś tam.
Tworząc wiersz, staram się odzwierciedlać w nim swoje emocje, nie wiem jak jest w Twoim przypadku, ale nieważne...
Cóż, Ir ma rację. Pierwszy najlepszy, drugi neutralny, trzeci... słaby?
Wrażliwe, całkiem ładne, pierwszy z nikłym, sensownym przesłaniem, ale jednak jest. ^_^ |
|
|
tenshi |
Wysłany: Wto 19:20, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Mnie też zawsze podobał się ten pierwszy^^ Ah, te traumatyczne przeżycia... |
|
|
Irate |
Wysłany: Wto 19:07, 21 Kwi 2009 Temat postu: |
|
Pierwszy jest nieszły, drugi mniej niezły, trzeci najmniej niezły (? xD).
Pierwszy ma w sobie to coś, bo ma przynajmniej konkretny sens, drugi, hm, o miłości, ale i tak o niczym (sorryyy xD), trzeci taki, jak wszystkie - ładny, niegłupi, ale w sumie nic w nim wyjątkowego.
Wielkiego talentu może nie masz (nie miałaś?), choć nie mnie to oceniać, ale jesteś inteligentną i wrażliwą dziewczyną. |
|
|
tenshi |
Wysłany: Wto 17:28, 21 Kwi 2009 Temat postu: Wiersze by tenshi |
|
Podzielę się z Wami moimi kilkoma nędznymi wierszami z czasów gimnazjalnych. Są krótkie i doprawdy beznadziejne. Niewiele osób je zna i pewnie niewiele osób je doceni. Ale jak już mamy się poznać, to czemu nie. wy przynamniej szczerze mnie skrytykujecie, zamiast bałwochwalczo sikać z podniecenia, jakie to piękne i najwyższych lotów.
"Upadły duet"
byliśmy jednością
zgranym duetem
muzyka uczucia ucichła
duet się rozpadł
pozostali soliści
złączeni cierpieniem
rozdzieleni życiem
"Piętno"
odeszła
kreśląc we mnie
ślady cierpienia
zostałam tylko ja
i gorzkie łzy
okłamała mnie
przytłoczyła bólem
to miłość
naznaczyła mnie
piętnem samotności
"Moja udręka"
męka miłości
nieodwzajemnionej
przytłacza mnie
coraz mocniej
pragnę krzyczeć
pragnę wołać
otwieram usta
a z nich
wydobywa się
niesłyszalny
krzyk cierpienia |
|
|