Autor Wiadomość
GaGa
PostWysłany: Nie 8:42, 29 Cze 2008    Temat postu:

Utwór prostolinijny, bo napisany z perspektywy mężczyzny. I wszystko jasne, prawda?

Dziękuję, Irytku.

Dziękuję wszystkim innym. I całej reszcie... Oo.
Bloody
PostWysłany: Śro 22:53, 25 Cze 2008    Temat postu:

GaGuś, kocham tą piosenkę!! A ty to zajebiście opisałaś !! *___*
Negai
PostWysłany: Śro 16:38, 25 Cze 2008    Temat postu:

Już dawno przymierzałam się skomentować ten fick, ale... Jakoś wyszło, że nie wyszło Oo.
Zachwycił mnie. Taki prawdziwy, bez zbędnych ceregieli, kawa na ławę. Bo takie sytuacje, jak te tu się zdarzają, ech... Niesamowity, jednak nie powiem, że najlepszy, bo ja wolę twoje erotyki, kochanie <3.
Kiedy pierwszy raz słuchałam tej piosenki, to mnie odrzuciło. Ten facet był taaaaki obleśny, ale tak patrząc na to opowiadanie... Piosenka jak piosenka, ale cholernie prawidzwa.
Świetne, bo widać, że pisane z tym 'czymś'.
Że pod wpływem emocji.
;*
Atiasha
PostWysłany: Nie 17:34, 22 Cze 2008    Temat postu:

O.o
...
O.O
...
*.*

Dołączam się do słów Ir.
Zdecydowanie to, podobało mi się najbardziej z tego,
co przeczytałam, z twojego repertuaru.
Prawdziwe, przepełnione gniewem i zdziwaczałą rozpustą. (? xD)

Śliczne.
I na dodatek ta piosenka.
Mmmm.
Irate
PostWysłany: Nie 17:01, 22 Cze 2008    Temat postu:

Ga, z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że to Twój najlepszy fick.
GaGa
PostWysłany: Wto 17:04, 27 Maj 2008    Temat postu:

A jak już to wypasiona XD Tylko dla każdej niewiasty na tym świecie istnieje najwiecej jeden taki 'wypasiony'. A szkoda...
Ale można powiedzieć, że facet to dżuj. Albo idiota. Albo debil. Albo ciota XP Zależnie od sytuacji ^^
Yennefer
PostWysłany: Wto 0:07, 27 Maj 2008    Temat postu:

Pewnie że dziwka xD
Grabarz
PostWysłany: Pon 23:42, 26 Maj 2008    Temat postu:

Nie można powiedzieć, że facet to skurwysyn. Z-KURWY-SYN. Nie zgadza mi się.

Facet to... dziwka!
GaGa
PostWysłany: Pon 18:44, 26 Maj 2008    Temat postu:

Ależ oczywiście, Yenn skarbeczku, pisz! Czekam!
ewelajna
PostWysłany: Pon 18:42, 26 Maj 2008    Temat postu:

Udało Ci się ukazać w tym tyle uczuć, tych negatywnych i tych dobrych. Całość mi się niezmiernie podobała, zwłaszcza ta prostolinijność. Bez zwodzenia, ubierania w wydumane słowa. Poprostu, tak jak jest naprawdę.
Oprócz kilku literówek ( np. zdjęcimai) i błędów(szeptasz-szepczesz) nie ma niczego, do czego można by było się przyczepić.
Świetnie.^^
GaGa
PostWysłany: Pon 16:19, 26 Maj 2008    Temat postu:

Facet to skurwysyn XD - dobrze powiedziane, Elutku!

Dziękuję! *kłania się do podłogi*

Wszystko potrafi dać inspirację, nawet piosenka, której 99,99% stanowią wulgaryzmy XP
Grabarz
PostWysłany: Nie 15:25, 25 Maj 2008    Temat postu:

Facet to dziwka, El.

A tekst jest zajebisty, zwłaszcza podsumowanie.
Zaskakująco prawdziwe to.
Elle
PostWysłany: Nie 11:38, 25 Maj 2008    Temat postu:

GaGatku, ślicznie ci to wyszzło... Tak prawdziwie. Mimo, że piosenka taka jaka jest, to wyszło świetnie. Piosenka kojarzyła mi się bardziej ze śmiechem, wygłupami i wrednym Sasiem. A tu? Stworzyłas coś zupełnie innego, coś poważnego i poruszającego. Świetne^^

I jeszcze jedna myśl, która mi się nawinęła po przeczytaniu:
Facet to skurwysyn^^
Van
PostWysłany: Nie 10:03, 25 Maj 2008    Temat postu:

Zgadzam się z Yen^^
GaGat to mnie rozbroiło, a szczególnie jak zaczęłam czytać tę piosenkę! Normalnie jesteś świetnaa!
Czytam to już 10 razy i się nie mogę nadziwić xD
Yennefer
PostWysłany: Sob 22:02, 24 Maj 2008    Temat postu:

GaGat...zabiłaś mnie. Nawet ta piosenka cię natchnęła?! xD Ej to było zajebiste...to ja teraz napiszę to w wersji żeńskiej co ty na to? xD
Kayko
PostWysłany: Pią 23:37, 23 Maj 2008    Temat postu:

Piękne, tyle w tym uczuć, namiętności jestem pod wielkim wrażeniem. Szczena mi opadła i wybiła dziurę do sąsiadów jak to przeczytałam.
Jednak, jest to bardzo prawdziwe, w niejednym związku tak wygląda codzienność, ale kto obiecywał, że w miłości będzie kolorowo? NIKT

ale jeszcze raz podkreślę BOSKIE
GaGa
PostWysłany: Pią 18:00, 23 Maj 2008    Temat postu: [M] Nasza dziwna miłośc...

Wiwat zły nastrój, jazda na przeklinanie i mśli samobójcze. A co mi tam... Pokój z wami, ludu zacny!
***

Na chuj mi kurwa twoje kwiaty
Na chuj mi kurwa twoje łzy
Na chuj mi kurwa te dramaty
Na chuj mi kurwa jesteś ty


Po co tu przyszłaś? Znów będziesz wypłakiwać się w mój rękaw? Żalić się i skamleć? Już widzę łzy w twoich oczach - nie próbujesz ich nawet ukryć. Wiem, że zaraz wpadniesz w histerię, bo po raz kolejny zapomniałem o twoich urodzinach. Nie kupiłem bukietu kwiatów, prezentu, nie zamówiłem romantycznej, w twoim mniemaniu, kolacji w drogiej restauracji - nie, nie zrobiłem żadnej z tych rzeczy. Widzę rozpacz na twojej twarzy i aż mam ochotę się roześmiać, choć sam nie wiem dlaczego. Może bawi mnie twe idiotyczne zachowanie? A może upajam sie twoją słabością? Lub cieszą mnie twoje krokodyle łzy i dramatyczny głos, gdy wypowiadasz kolejne gorzkie słowa...?

Na chuj mi kurwa twoje spazmy
Na chuj mi kurwa krzyk i ból
Na chuj udajesz znów orgazmy
Ja czule pytam cię - na chuj


Zachowujesz sie jak histeryczka. Po co te wrzaski, wymachiwanie rękoma i niecenzuralne epitety? Jesteś aż tak na mnie wściekła, czy próbujesz wzbudzić w moim sercu litośc? Znam cię od tak dawna, że stawiam na to drugie. Zaraz pewnie rzucisz czymś we mnie, znów nie trafisz i będziesz jeszcze bardziej wściekłą niż na początku.
Teraz zapada noc. Przytulam cię, zaczynam całować twą smukłą szyję. Ty udajesz, że wczesniej nic się nie stało. Chcesz cieszyć się tą chwilą i liczysz naiwnie na to, że problemy same się rozwiążą. Po chwili zaczynasz odwzajemnieać coraz bardziej namiętne pocałunki. Tkwimy w 'miłosnym' uścisku. Szeptasz cicho moje imię, krzyczysz i błagasz o więcej. Ja spełniam twoje zachcianki, choć wiem, że nie sprawia ci to przyjemności. Moje pocałunki nie są słodkie, nie palą żywym ogniem twej delikatnej skóry. Tak, jakby nie docierało do ciebie, że jesteśmy razem - tu i teraz. Kumulujesz w sobie złość, ukrywasz ją, nie pozwalasz jej wybuchnąć. Starasz się robić dobrą minę do złej gry, wciąż udajesz, chowając prawdziwe uczucia pod sztucznym uśmiechem.

Na chuj mi kurwa sms'y
Na chuj komórka ciągle drga
Przesatń pierdolić wciąż frazesy
Na chuj ta pojebana gra


Mija kolejny dzień. Wiadomości od ciebie przychodzą co kilka chwil. Nie ma kwadransu, aby nie przyszła choćby jedna. Nawet, gdy wyłączam dźwię, to i tak czuję to denerwujące dygotanie w kieszeni. Powstrzymuję się, aby nie wyrzucić tego kretyńskiego telefonu przez okno lub nie cisnąć nim o ścianę...
W końcu nerwy puszczają. Dzwonię do ciebie i pytam wściekły o co chodzi. Jednak ty milczysz, jak zwykle. Słyszę tylko twoje nieśmiałe szepty, lecz nie potrafię wyłowić spośród nich żadnego, konkretnego zdania. Pleciesz trzy po trzy, bez ładu i składu. Ciskam więc słuchawką i mogę być pewien, że gdy wrócę do domu po pracy zastanę cię zapłakaną, skuloną w kącie...

A gdy ucichną gorzkie słowa
Miłość wypełni serce me
Nie będzie kwiatów nikt żałował
Bo ja naprawdę kocham cię


Szczęk klucza w zamku, odgłosy kroków w przedpokoju. Wracam do pogrążonego w ciemności domu, przechodzę spokojnym krokiem przez wszystkie pomieszczenia, aby na koniec znaleźć cię w sypialni. Siedzisz na łóżku, na twoich kolanach spoczywa album ze zdjęcimai. Podchodzę i zagladam ci przez ramię. Na fotografi widzę młodą parę przed kościołem. Ona w przepieknej sukni i welonie na głowie. On we fraku. Przytulają się do siebie i widać, że są niebywale szczęśliwi. Jednocześnie czuję nieprzyjemne ukłucie w okolicy serca. Po chwili uświadamiam sobie, że to my jesteśmy na tym zdjęciu.
Spoglądasz na mnie, oczy masz mokre od łez, lecz mimo to na wargach błąka ci się uśmiech. W twoim spojrzeniu jest tyle miłości, tyle uczuć złączonych w to jedno, jedyne...
Nachylam się nad tobą i składam na twych ustach czuły pocałunek, przepraszając cię za całe zło, za wszystkie wypowiedziane w gniewie słowa, wykonane gesty...
Znów leżymy w jednym łóżku. Ty ufnie przytulasz się do mojego ramienia, a ja rozmyślam. Wdycham słodki zapach twoich włosów, czuję twe drobne dłonie na swoich i tak sobie myślę, że jakaś dziwna ta nasza miłość...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group