Świąteczne prezenty- nasza lista życzeń.

Slavirus

^^Widzę ze nie w humorku ^^

Aimi

Jeżeli nie można poruszyć ręką, a tak bardzo się chce. XD
Można podziękować mojemu bratu. Genialna osoba rzucająca pilotem od telewizora. XD

Nadgarstek pójdzie się bujać na jakiś czas.

Slavirus

Jak ja mam dobrze...ani brata ani siostry ^^

Atiasha

Jedynak? Hu-hu. Tutaj chyba przerażająca większość ma rodzeństwo. ^^

Elle

Niestety. T.T
Zastanawiam się, czy my na pewno dzielimy tę samą pulę genów.
To niemożliwe, niemożliwe, niemożliweeeeeee!

Fushigi

Czekoladę i dwie dychy. Ale wiecie... nie narzekam. Nie zależy mi na prezentach.

Ale przynajmniej farbę sobie kupięęę! xD

Negai

Mam zbędne 300 zł, z którymi nie mam co robić. Oo Chce ktoś? >___>

Fushigi

Nie masz co zrobić?!
Kup książki! I książki! I... książki. xD

Elle

Ja chcęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę!
Razem z Fu pójdziemy do Empiku!

Fushigi

Taaaaaaaaak! *_______*

Negai

Hyym? To jak - przelewem czy pocztą? xD Ja na serio nie wiem, co kupić. Oo Mam jakieś 10 książek do przeczytania (nie, nie wyolbrzymiam tej liczby), więc jakoś nie idzie mi kupowanie, kiedy wiem, że dana książka będzie musiała poczekać na półce...
Chyba przepuszczę trochę na kosmetyki. Oo'
Świat szaleje.

Hibari

A ja z waaaaaami! *____*

Fushigi

Ja wiem, wiem!
Kup każdej Amazonce prezenty i wyślij na Sylwestra! xD

Negai

Dobra, jedziem. Pisze każda, co by chciała. xD
Tylko ostrzegam! Przystojnych samców mam mało na magazynie, większość już rozdałam, a dostawa mi się opóźnia... ; D

Atiasha

Ja dostałam około 600, ale to zostawiam na konwenty. xD
Tam zawsze jest tyle zajebistych rzeczy, a na nic mnie nie stać bo cholerni drogie. Teraz stać. *______*

Heh, przypomniało mi się jak kiedyś wracałam z Alien z budy i miałam ochotę na paluszki o smaku bekonowym. Wlazłyśmy do monopolowego i dawaj do regału z niezdrową żywnością.
Al: Ej... to kosztuje 80 gr.
At: Tak i co z tego?
Al: Mamy tylko 20 gr.
At: Ło rzesz kurna ja pie.... *look pod swoje nogi. Schyla się i podnosi przewspaniała złotówkę*
At: Ło rzesz kurna stać mnieeeeee!
Z tym że okrzykiem 'stać mnie!' biegałam po sklepie i cieszyłam się jak głupek. Hm.... teraz tamta sprzedawczyni dziwnie na mnie patrzy.

Debilstwa mi się przypominają. Heh.

Elle

Największy nominał, jaki znalazłam, to było 20 zł.
Głupi ma zawsze szczęście.

Negai

Mój kolega znalazł raz banknot 200-złotowy... Oo'' Ech. Ja tylko złociaki znajduję. ==

mayumi

Ja znalazłam tylko 50 zł.
(A zgubiłam 4 razy tyle)

Slavirus

Kasy ani kluczy na szczescie jeszcze nie gubiłem ale telefon tak ;] ale zawsze się znajdywał albo ktoś go znalazł ;]

mayumi

Ja miesiąc temu zgubiłam w klubie telefon koleżanki.
Nafaszerowany technologią shit.

Ach, mój kochany życiowy pech.
Często gubię różne pierdoły.

Shamaya

uch, nie dostałam nic z rzeczy, które bym chciała.
ale i tak się cieszę. oO

Yennefer

Ja tak samo.

Och i często gubię majtki. W internacie ^^""""

Shamaya

Ja dostałam 10 par majtek! xD
Od taty, stringi z napisem 'daddy's girl' oO

mayumi

Łaaaaaaaa, też bym takie chciała! xp

Shamaya

mam je właśnie na sobie. ^.^