Wierszyk

Alfazero

Myślałem że nigdy do tego nie dojdzie, że ja, Ja napiszę wiersz, wczoraj siedząc przed PC'tem poczułem nie odparta ochotę na napisanie czegoś
w głowie tłumiło mi się mnóstwo myśli, i w końcu włączyłem notepada
I zacząłem stukać po klawiaturze i wyszło co ? Same oceńcie gdyż nie jestem w tym dobry :D

"Patrząc w dal"

Być i cieszyć się każdym dniem,

Żyć i uśmiechać się patrząc w dal - W przyszłość
tak bardzo nie znaną nam

Pozornie złudnymi marzeniami - zdawać się może - Lecz
każdy z nas spróbować może.

Gonić za marzeniami nie przejmować się problemami

Z uśmiechem na twarzy kroczyć w dal - W przyszłość
tak bardzo nie znaną nam.

A oto kolejny wiersz dziś rano go napisałem ^^

"Nikt Ci nie broni"

Czym jest miłość?
Spytać możesz - nikt ci nie broni

Szukać miłości
znaleźć ją możesz - nikt ci nie broni

kochać całym sercem
kochaj całe życie - i raduj się

Gdy zabraknie kochania
Nie przejmuj się - ktoś cię pokocha

A jeżeli nie - zabij się - Nikt ci nie broni

Edit był swojego rodzaju powtórzeniem. Skasowano baj Ir.

Fushigi

Alf, dublujesz, a poza tym...
Mam samopoczucie do dupy. I chyba dlatego się wzruszyłam. Ładne. Zwłaszcza ten drugi.

Alfazero

Wybacz, byłem podjarany kiedy skończyłem drugi wiersz :D

ewelajna

A mnie bardziej podoba się ten pierwszy. Żyć tak, aby nie żałować żadnego dnia.
Naprawdę nieźle.^^

Irate

Podoba mi się przede wszystkim ostatni wers drugiego wiersza.
Coś w rodzaju anafory.
Dwuznaczne - a przynajmniej dla mnie.

Zadurzyłam się w chłopaku, którego przezywają u mnie w klasie Pozorem.
I teraz wszędzie widzę słowo "pozorny", "pozory".
Uch.
Ale lubię to słowo.
Pozór, pozór, pozór.

Shamaya

Ir,w tym, co ma trampki w czaszki? xD

Irate

Tak.
Wiesz, sama bym sobie takie kupiła, ale są męskie. xD
Są ładne.
I wcale nie emo.

Shamaya

Ja miałam baleriny w czaszki 2 lata temu.
Wyrzucilam, jak wszyscy zaczęli w nich chodzić -__-

Alfazero

Prawdę mówiąc nie patrzyłem na anafory, czy też metafory, pisałem co mi w duszy grało ;]
może jutro zarzucę kolejny :D

Irate

Cóż.
Jejku, Pozór jest fajny!
I odnoszę wrażenie, że szuka mojego towarzystwa - w sensie, że specjalnie siada tak, żebym go widziała.

// Wiem, że nie patrzyłeś na środki stylistyczne, ale to wyszło tak... fajnie.

Shamaya

Ir, to właśnie miłość xD

Irate

Taaak.
A raz, kiedy moje koleżanki obkleiły drzwi jego szafki serduszkami-naklejkami (nabijają się z niego, bo jest "zgejony" w końcu, nie?), to kilka dni później jedno z tych serduszek pojawiło się na mojej szafce.
Ale fajnie.

Shamaya

Leci na Ciebie ^^

A mówiłam, że jesteś słodka? ^^
P.S. Co z Ludwisiem? xD

Irate

Chciałabym, żeby leciał.
Po prostu mruczę na jego widok.
Wewnątrz. xD

No...
Dowiedziałam się dzisiaj od Tani, że mu się podobam, a rok temu podczas wycieczki do Paryża zauważyła to również koleżanka, z którą jakoś niespecjalnie się zadaję (no, lubię ją, ale nie jestem moją najlepszą przyjaciółką po prostu). Fajnie tak dowiadywać się o czymś po przeszło roku, prawda?

NIE JESTEM SŁODKA!
Chyba...

Alfazero

Wymyśliłem nowy wierszyk jednak, .. taki nijaki.. więc jak możecie szczerze powiedzcie co myślicie ^^

"Poczuć że żyję"

Zanurzyć się w strumieniu
Pełnym ciepła i przyjemnych doznań
Zanurzając się głębiej i głębiej
czuć jak zatraca się w łagodnym strumieniu..

Coś jest nie tak - nic nie czuję
strumień ucieka mi z pod stóp
życie upływa razem z nim
Jak roślina bez wody - usycham
brak mi już sił.

Dotykam dna, lecz woda mnie omija
Czy coś tracę czy coś przemija?
Pytań mam wiele, odpowiedzi żadnych
Zanurzyć się pragnę - poczuć ze żyję
poczuć że żyję - popłynąć - wraz z prądem strumienia

Van

ładne... Ale jakby trochę banalne... Takie odniosła wrażenie...
Mimo to podoba mi się ^^

Alfazero

Byś tylko wiedziała co było natchnieniem... ^^

ewelajna

"ucieka mi z pod stóp" - spod
Pierwsza zwrotka to masło maślane.
Druga i trzecia w porządku.
I to właśnie number 2 najbardziej do mnie dotarł.

Ja chcę wiedzieć co było natchnieniem! ^^

Alfazero

Ok, wczoraj wieczorem, wróciłem do domu koło 22 ^^ po 6 godzinach nic nie jedzenia i ciężkim wysiłku fizycznym, odczułem straszny głód, jednak zmęczone nogi nie pozwoliły mi przejść 5m do kuchni żeby zaspokoić głód, i tkwiąc w tej bezsilności napisałem to.
po czym poszedłem głodny spać ^^

ewelajna

Ja, przy takim "natchnieniu" napisałabym pewnie o kanapce lub mleku z płatkami.
A Ty o strumieniu. Okej, ja wszystko rozumiem. Może Tobie chciało się pić?

Są takie dni, kiedy ludziom odbija. Wybaczcie, mnie właśnie odbiło. Dlatego nie słuchajcie tego, co mówię, bądź piszę i nie bierzcie wszystkiego na serio. ^^"

Alfazero

A co tam ^^ jest zajebiście ^^

Megami

Najbardziej podoba mi się wiersz "Nikt Ci nie broni"
Jest taki... od serca? Uczuciowy, życiowy? Nieważne. Ten kto przeczyta, sam będzie wiedział o co mi chodzi.

A co do tego wiersza "Poczuć że żyję" to on jakoś do mnie nie dotarł *póki co to nie z powodu zaniku moich szarych komórek xD*. Chociaz, gdy dowiedzialam się co bylo natchnieniem, to troche inaczej dociera do mnie jego tresc.

Alfazero

Bywa też i tak, lecz jestem początkujący w pisaniu więc nie myślę że wygram o wygraniu jakiejś nagrody, chociaż było by fajnie, piszę bo lubię i tak będę robił ^^