Forum STREFA NARUTO Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

[Z][N] Uciekające marzenie.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STREFA NARUTO Strona Główna -> Fan Fiction.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
sakura-life
Chuunin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.

PostWysłany: Sob 21:00, 08 Mar 2008    Temat postu: [Z][N] Uciekające marzenie.

Hej, marzenie! Marzenie nie uciekaj mi!

Ono nie słuchało. Biegło dalej i nie zważało na moje głuche krzyki. Z każdym krokiem oddalało się coraz bardziej. Dostrzegałem tylko swój cel ledwo majaczący na linii horyzontu, aż w końcu rozmył się w przestrzeni, a cała jasność została brutalnie stłumiona przez mrok, wdzierający się na barwne tło nieba.
Moje marzenie odeszło. Zostałem sam. Po raz kolejny wylądowałem na bezdrożu, dookoła smętna pustka i monotonna cisza wirująca w moich uszach. Widziałem tylko ciemność, na oślep szukałem drogi, która byłaby w stanie mnie wyprowadzić z tego miejsca. Panicznie poszukiwałem zagubionego światełka, jakie wcześniej tutaj widniało i wskazywało mi odpowiednią ścieżkę. Teraz wszędzie dominowała przerażająca czerń.

Hej, marzenie! Marzenie nie zostawiaj mnie!

Ono mnie pozostawiło z nieustannie krwawiącym sercem. Nikt nie może zatamować szlochającej rany. Było sensem mojego życia, bezcennym skarbem. Trwoniłem dla niego nadzieję. Wiarę, która już znajdowała się na skraju agonii. Marnowałem czas, aby dążyć, być bliżej swojego marzenia i czuć je w rękach, mocno przytulać.
Moje dłonie ciągle były wyciągnięte. Ostatnimi siłami chciały dotknąć uciekającego marzenia, nie zdążyły. Pragnienie mnie porzuciło, nie byłem już mu potrzebny. Zerwało więź i w milczeniu opuściło. Zadało mi ból taki, jakiego nigdy przed nie doświadczyłem. Łzy spłynęły po moich policzkach, pozostawiając po sobie niewyraźny ślad. Miałem wrażenie, że jednocześnie znaczyły to cierpienie we wnętrzu, pozostawiając tam niezatarty znak. Pamiętam jak krzyczałem, żałośnie prosiłem, aby mnie nie zostawiało. Bo ono było dla mnie szczęściem i smutkiem, ono było dla mnie życiem i śmiercią, ono było sensem, powodem mojej egzystencji na tym świecie. Nie posłuchało. Właściwie nie spodziewałem się tego, aby trwało przy mnie. Uciekło, choć nie błagałem o wiele.

Hej, marzenie! Marzenie dziękuję Ci!

Wiedz, że ja ciągle stoję w tym miejscu i oczekuję Twojego powrotu. Nie ważne ile miałbym czekać, nie ważne ile miałbym wycierpieć. Hej, moje pragnienie nie bój się. Nie odtrącę Ciebie. Dlaczego trwożysz przede mną? Nic Ci nie zrobię. Nie rozpamiętujmy już tamtego momentu, czas zabliźnił ranę, a pamięć pomimo wielu prób nie potrafiła się wyprzeć chwil, które mi ofiarowałeś. Marzenie, Ty byłeś dla mnie zbawiennym deszczem. Ty byłeś wschodzącym słońcem, ale przecież to wiesz.
Szkoda, że nie słyszysz moich słów. Pewnie jesteś już daleko i zapomniałeś o mnie.
Nie szkodzi marzenie. Nie szkodzi. Ja zawsze będę o Tobie pamiętać, uśmiechając się przy tym....


Bez żadnych wstępów. Napisałam w kilka minut, więc za błędy będę musiała przeprosić, nawet nie mam ochoty na ich sprawdzenie. Chciałam się poprawić.
Kto to jest? Pewnie wiecie...


Ostatnio zmieniony przez sakura-life dnia Sob 22:14, 08 Mar 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
hamaru
Student Akademii


Dołączył: 10 Sty 2008
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Sob 21:25, 08 Mar 2008    Temat postu:

Dosyć ładnie napisane. Podobają mi się te osobiste zwroty do Marzenia, takie ciekawe przerywniki. Zastanawiam się kto jest narratorem w tym tekście i pewna nie jestem... wszystko wskazuje na Naruto.

Ogólnie jestem raczej na tak :)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sakura-life
Chuunin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.

PostWysłany: Sob 21:30, 08 Mar 2008    Temat postu:

Och, miło mi to słyszeć. Tak, jest to Naruto.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Reharahte
Student Akademii


Dołączył: 28 Lut 2008
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Racibórz (śląskie)

PostWysłany: Nie 11:18, 09 Mar 2008    Temat postu:

Cały, caluśki Naruto. Bez uprzedzeń, bez akceptowania mroku. Jasny, pogodny, szczery. Ten chłopak, który ma serce zamknięte na zło, a otwarte dla prawdy, piękna i przyjaźni. Ten, któremu wszyscy odbierają marzenia, a który nie boi się ich szukać innym ścieżkami.
Kiedyś, przełamałam ciasteczko z wróżbą. Na zmiętej karteczce przeczytałam:
"Jest jeden cel, ale dróg jest wiele."
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Legendarny Sannin


Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krańca świata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:24, 09 Mar 2008    Temat postu:

Hmmm.. gdybym ja umiała pisać coś w kilka minut... marzenie.
Co mi sie w tym podoba. Po pierwsze to że marzenie jest uosobione. Sama uwielbiam nadawać cechy ludzkie rzeczom ich pozbawionym. Podobnie jak hamaru podobają mi sie bezpośrednie zwroty do umykającego marzenia. Są proste bez zbędnych ozdobników. Ocena zdecydowanie pozytywna.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sakura-life
Chuunin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.

PostWysłany: Nie 11:43, 09 Mar 2008    Temat postu:

Ja również lubię stosować anpostrofy, bo wyglądają, a raczej stanowią fajne łączenie w jednopartókach. Dzięki za pozytywną ocenę!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fushigi
Legendarny Sannin


Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: London, I wish
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:29, 09 Mar 2008    Temat postu:

Taa... Ślicznie, naprawdę. Te apostrofy... Genialne uzupełnienie całości.
Urzekło mnie to, jak uczucia Naruto się zmieniały. Najpierw była pogoń za marzeniem, potem żal po jego ucieczce, na końcu pogodzenie się z rzeczywistością...
Ja też jestem na tak ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sakura-life
Chuunin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.

PostWysłany: Nie 12:53, 09 Mar 2008    Temat postu:

Dziękuję. Tak, była to pogoń za marzeniem i dobrze wszystko zinterpretowałaś. Musiał się pogodzić z rzeczywistością, lecz nie był zrezygnowany i zrozpaczony z powodu utraty marzenia, ale dziękował za to, że je miał.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STREFA NARUTO Strona Główna -> Fan Fiction. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin