Zabijam, gdy widzę.

Hibari

Parapet mnie zaatakował jak myłam panele na balkonie. ==" I mam taką śliczną szrame na ręce. >_____>

Ayumi

Jaki agresywny... xD

Negai

Zabijam, gdy słyszę jak mi się drą o 6 rano pod drzwiami!
... 6 rano... w niedziele...
;<

Ryżuś

A mnie wkurzają rodzice walący czym się da o 9 rano i sąsiad tłukący się o 7.

Umeka

Wkurwiają mnie robotnicy, którzy robią coś tam na dole i przez nich muszę się na tydzień wynieść z domu.

Grabarz

Wkurwia mnie laptopowe Catalyst Control Center, które uruchamia się po naciśnięciu kombinacji klawiszy ALT + C... =='

Tsuki

Wkurwia mnie ksiądz, co lekcję napalający się na homoseksualistów i aborcję.
A i 170 pytań do egzaminu z bierzmowania.
I to, że jestem cała mokra z deszczu.
I trója z histori.
I ojciec.
I matka.
I jej chłopak.
>___<

I głupi pies, też.
I jeszcze cholera jasna, muszę iść jeść.

Aoi

Wkurwia mnie mój sąsiad ( z dołu), który mnie prześladuje za granie.

Umeka

Wkurwia mnie brak kasy na warsztaty taneczne. ;(

Negai

Wkurza mnie wieczny brak energii i senność, nawet po 8 h snu. Kurwa.

Fushigi

Bla bla bla. =___-

Elle

Wkurwia cię, że wszyscy wkuriwają się o byle duperele? ^^

Fushigi

Skąąąąd to wiesz? xD

Elle

Bo mnie też to wkurwia.

Więc, żeby nie odstawać od reszty...
Wkurwia mnie, że jest już prawie 22.00.
Wkuriwa mnie, że mam 18 lat.
Wkurwia mnie, że nie ma słonka, że chmurki nie są różowe, że po niebie nie latają słonie, że istnieją kaczuszki, że pająki nie są miłymi zwierzątkami domowymi, że za wszystko trzeba płacić, że mam avatar, że słuchawki leżą na biurku, że podkładka jest przekrzywiona, że widze ufoludki...

Ludzie, naprawdę nie macie większych problemów?

Fushigi

Ja wieeeeem, to temat po to, żeby się wyżalić, ale zawsze jak to czytam, to albo zaczynam się śmiać, albo natychmiast wychodzę. ^^' Po co przejmować się takimi duperelami? Bo tu praktycznie nikt nic ważnego nie pisze. Te ważne rzeczy zostawia się dla siebie.

Grabarz

Chyba chodzi o to, żeby jakoś odreagować. Ale co racja to racja - i tak wszyscy mają w dupie, co wkurwia innych.

Fushigi

Tak, właśnie. Czasem ktoś zapyta, co się stało. Ale to czasem się rzadko zdarza i każdy pisze tu tak naprawdę dla siebie... Takie istne wyżalanie się.

Grabarz

Jednak dalej wydaje mi się, że ten temat właśnie po to powstał.

Elle

Wyżalanie się wyżalaniem się, ale wszystko ma swoje granice, nie? Bo narzekanie na to, że się człowiek nie wyspał czy mu śniadanko nie smakowało, to sorry. Ponad połowa świata łazi niewyspana, co by było, gdyby każdy na to narzekał?

Fushigi

Po to powstał, wiem... Może po prostu zostawmy ten temat. Ja tam rzadko tu zaglądam, bo jednak jak już to widzę, to mi się humor psuje.

Choć, jak teraz patrzę na temat tego tematu... 'Zabijam, gdy widzę'... *chichocze* To się zmieniło w wyżalanie się, bo na początku chyba miało być tylko narzekanie na osoby, które nas denerwują. ^^

Elle

A jak ja przeglądałam, to doszłam do wniosku, że narzekałam prawie tylko i wyłącznie na komputer. XD

Negai

Och, ach? Przepraszam bardzo, zaprzestańcie spożywania głównego źródła energii, czyli węglowodanów i cukrów, to zobaczymy, kurwa, czy będziecie pełne energii!
I chuj, zabijam gdy widzę wszystko, kurwa, bo mi śniadanie nie smakowało.

Haaa. Wyżaliłam się, w końcu po to ten temat, nie?

Grabarz

O ja pierdolę.

To tyle, jeśli chodzi o konstruktywne komentarze z mojej strony.
Pozdrawiam - Grabarz, którą właśnie trafił szlag.

Negai

Każdy ma prawo do wybuchu, zwłaszcza, kiedy krytykują, nie wiedząc wszystkiego.
Aż się prosi... A co mi tam.
I CHUJ.

Grabarz

Aż się nasuwa takie stare powiedzonko: "jak do ciebie nie piją, to nie mów na zdrowie!"... Niepotrzebnie wzięłaś wywody El i Fu jako napaść bezpośrednio na ciebie.

A skoro ta dieta cię wykańcza, może niepotrzebnie się mordujesz i tyle.