Żenujące sytuacje.

Negai

Ostatnio sobie przypomniałam xD.
Z przerwy wtoczyliśmy się wszyscy do sali, ja właśnie kończyłam kanapkę.
I do mnie kumpela, że mam coś na zębie xDD.
No i ja tak czyszczę tego zęba palcem, pod nadzorem koleżanki, wiecie o co chodzi ^^. Ja coś robię, ona robi to samo, nakierowując mnie tym, gdzie jest mój 'cel' ^____^.
A tu baba od matmy na mnie patrzy i przy wszystkich, żebym przestała, bo to obrzydliwe >.<.
To było żenujące ...

Rose

Hehe xDD
Ja kiedyś puściłam pawia w sklepie. W dziale mięsnym.
=="

Van

Pawia to chyba tylko w przedszkolu puściłam xD
Prosto na przedszkolankę.

mayumi

Szłam sobie z GaGą przez Galerię Krakowską. Rozmawiałyśmy bardzo zawzięcie, ale jeszcze kontaktowałam z otoczeniem. Jakaś kobieta na mnie wpadła (oczywiście ja to widziałam kątem oka xp) i jeszcze nie przeprosiła. Skwitowałam to gorzkim:
- Pizda!
Wtedy się poruszyła i odwróciła patrząc na mnie zawistnie.

Aimi

Ja kiedyś leżałam rano na łóżku i czuję, że ktoś na mnie leży i liże moje lewe ucho. Zaczęłam się drzeć, że co to za rodzina, że nawet mi pospać nie dadzą i budzą mnie w taki sposób. Ale nadal mnie ktoś lizał. Przewróciłam się na drugi bok i patrzę, a to mój pies malamut z jęzorem na wierzchu. xD
Po chwili pies łapą mnie po twarzy zdzielił, abym w końcu wstała. xD

A rodzinka patrzy się i śmieje.

Negai

Mnie dzisiaj facet w kinie wkurzył =.=
Prawie puste kino, w rzędzie przede mną nikt nie siedzi, to sobie zarzucam stopy na oparcie siedzenia na przeciw mnie... Buciki czyste były, że aż lśniły!
A ten do mnie z tekstem, czy siedzę tak samo w domu?
No ja rozumiem, ale przeszkadzało tak to mu? >.<
PHI.
Ale łi tam, później i tak walnęłam giry na te oparcie xD.

Yennefer

Mogłaś powiedzieć "Nie, w domu siedzę tak..." i rozłożyć się całkowicie na trzech siedzeniach xD Zawsze mnie wkurwiało to pytanie "A w domu też tak robisz?". Strasznie głupie...wiadomo, że w domu robi się o wiele gorzej ==

Ostatnio ojciec mojej koleżanki zawoził nas na parapetówkę kumpla...wychodząc z samochodu powiedziałam "no to papa!" ==
A potem, na tejże parapetówie, byłam nieco wstawiona i klepnęłam w tyłek niezbyt ładnego kolesia...

Negai

Błe hie hie, a co koleś na to? xD

Yennefer

Nic...tak śmiesznie podskoczył xD

Negai

Ech, po pijaku brzydcy czasem robią się naprawdę ładni xD.

Van

Z reguły tak się dzieje ^^

Negai

Właściwie to nie wiem, skąd to wiem, bo nigdy nie byłam pijana xD.

Bloody

To jest chyba nawet jakoś udowodnione...wiecie? ^^

Alkohol (*_*) jest zUy bo denaturyzuje białko w neuronach...

Van

A wiecie, że moją siostrę złapała londyńska policja jak była pijana xD

Negai

I co, i co? Do aresztu? xD
Tak sobie myślę... Że w areszcie to różne rzeczy mogą się dziać XD ...

Van

Jest ze swoim chłopakiem xD Ale nie wiem czy są w areszcie, gada teraz przez telefon z mamą. xD nikt mi nie chce nic powiedzieć ; (

Negai

Błe he he... Z chłopakiem? A to niefart, bo co, jak policjant przystojny? Kicha xD.

Bloody

A ja miałam wczoraj mega zajebiście żenującą sytuację...
...z resztą...moje życie jest jedną wielką żenującą sytuacją... ale mniejsza xD
Wczoraj jechałam z kumpelami do Pruszkowa i Blood -zdolne dziecko- potknęło się na prostej, wiejskiej drodze (xD) i wpierdzieliło się w kałużę pełną błota =='
Wracałam przez całą warszawę (i Pruszków) mokra i ubrudzona błotem...

Cała Bloody ^_^

Negai

O ku-kurfa... Buahahah... No nie mogę xD Przed chwilą miałam prawdziwie żenującą sytuację xD. Mama sprzątała dywan, zajrzała pod niego i znalazła jakiś skrawek tapety, a na nim... 'Wyznanie moich uczuć' z 2004 roku, czyli jak miałam nie całe 9 lat...
Przytoczę ten tekst tutaj, ze wszystkimi błędami, ekchym:

" Mam miłe życie, lecz czasem kąpię się w łzach. Jestem jak łódzi uderzam o skałę smutku i złości. Czasem mam przyjemności, a czasem bul i złości. Jestem jak śnieg który topnieje, topnieje, tak samo ja smutnieje, smutnieje. Chciałabym zerwać kwiat niewinności, i zdebtać kwiat złości. Chciałabym utopić się w jęziorze miłości. Uczucia można zranić niewiadomo kiedy. Moje rani się wtedy kiedy sie na mnie przezywają. Chciałabym zanurzyć się w studni namiętności (WTF?!?!?! O.O), lecz ciągle spadam bolesnym skokiem na brzuch. Czasem myślę, poco ja żyję, odkryłam już prawdę, żyję po to żeby dawać innym szczęście. Nigdy nie wiem co się wydarzy.
NAPISAŁA SARA ******
WYZNAŁA SWOJE UCZUCIA

data 18. czerwiec 2004 r."

Buahaha xD! Matka mówi, że nie czytała całego, tylko 2 pierwsze zdania... Ale ja już jej wierzę xD ...
Byłam i jestem chorym ludziem XD. Kto przebije TAKĄ głupotę?!

Irate

W wieku 9 lat byłaś wyjątkowo dojrzała. OO

Shamaya

Irate

To, że w wieku 9 lat mogłaś być (co przecież wcale nie znaczy, że byłaś) wielką fanką Britney Spears, która myślała tylko o tym, żeby być księżniczką/piosenkarką/aktorką, nie znaczy jeszcze, że ktoś inny nie mógł być dojrzały. ^^'

Negai

Hm? Chcesz, to nie wierz, nie zależy mi, ale tak jest. Właściwie, to ja to nawet pamiętam ^^ ... Siedziałam u babci na strychu, duszno, parno, wakacje były ^^. Miałam i mam swoje odchyły, i ja o nich wiem.
Tylko do tej pory nie wiem, skąd mi się wzięła 'studnia namiętności' ...
Oo''''
I tak właściwie, to jeżeli patrzeć na miesiące, miałam jeszcze 8 lat, a rocznikowo 9 xD.

Shamaya

Grabarz

Czy ja wiem... jak miałam 9-10 lat czytywałam książki psychologiczne mojej matki do poduszki, et cetera, i tak dalej... Teraz jestem większym dzieciuchem, niż byłam wtedy. ^^'