J-Music

Irate

Negai, wiedziałam, że Ty będziesz pierwsza.
Jesteś moim bogiem. <3

Negai

Wiedziałaś? ;D Jestem przewidywalna czy, hm, nadgorliwa? ^^'

Irate

Nie, jesteś po prostu miła.
EDIT: A Tobie podoba się "La Lune"? ;>
(Swoją drogą, "la lune" to po francusku księżyc, czyli "tsuki" po japońsku, co z kolei jest częścią imienia Satsuki. xD)

Negai

Jestem miła? Kurde, cóż za odmiana... Ostatnio wszyscy mi mówią, że jestem 'najwredniejszą osobą jaką znam'. ;<
Co do piosenki, to tak średnio. Satsukiego (jakkolwiek to się odmienia xD) stać na więcej, 'Protoplasm' np. to to nie przebiło. ^^

Irate

Jesteś miła. Wredna pewnie też, ale jedno nie wyklucza drugiego.

A co, Ty myślałaś, że Satsuki (odmieniaj jak chcesz, byle z apostrofem xD) będzie szedł w tym kierunku, co Rentrer en Soi? To by mu nie wyszło na dobre. Powinien dążyć do czegoś zupełnie innego, mieć własny styl. A takie lekkie balladowate (oO) piosenki dobrze mu wychodzą, niech tego się trzyma, żeby nie było tak samo jak ReS.

Negai

No niby wieeeem... W takim 'Protoplasm' mam wrażenie, że Satsuki mógł bardziej wykazać się głosem. Tyle. ^^
Nie wiem, co ja bym zrobiła, gdyby mi się tak DeG rozpadło... X____x
*odpukuje w niemalowane, wypluwa za siebie*

Irate

DZISIAJ PREMIERA SINGLA SATSU! <333
{mdleje}

Negai

A ja równo za 43 dni, o godzinie 20.00 się powieszę. Albo skoczę z balkonu... Chociaż nie, to tylko 3 piętro, z moim parszywym szczęściem pewnie przeżyję.
Ach. Ir, jak złapiesz ten singiel, to powiesz czy fajny, mam ochotę na coś nowego. ^^

Irate

Negai... Tego się słuchać nie da. .___.
"Awake" jest jeszcze całkiem-całkiem, ale dwie pozostałe są jakieś totalnie z dupy. Kurde, tak czekałam, a tu rozczarowanie.
A swoim głosem popisać się nie mógł, bo nie miał gdzie.
Satsuki, coś narobił?

Negai

Aj, nie da, nie da... Jak sobie pomyślę, że mogłabym ich zobaczyć, a nie zobaczę... No normalnie czarna dupa mnie bierze. xD

Sheila

Irate, założę się, że następny singiel (czy tam album) będzie lepszy. Także ja bym Satsuki'ego jeszcze nie skreślała. Mnie się bardzo podoba "La Lune", "Awake" mogłoby być lepsze, a pozostałe utwory są... No cóż, beznadziejnie.

Jeśli chodzi o mnie i j-music, to od kilku miesięcy mam obsesję na punkcie the GazettE. (Reita! *fangirl*) Z ich ostatniego singla - "Distress and coma" bardzo podoba mi się tytułowa piosenka. Reszta bez zachwytów. A album, który wyjdzie w lipcu już kocham. <3

I chcę polecić młody, ale już dość popularny, zespół DaizyStripper. Jeśli ktoś ich jeszcze nie zna, daję coś na spróbowanie:
TRUTH
Brilliant Days.

Irate

Ja, JA miałabym skreślać Satsu? {dziki chichot}

DaizyStripper? Coś w stylu Gazette czy raczej coś lekkiego i melodyjnego?
Dobra, nie ględzę, tylko idę ściągnąć.

Hibari

Ej, nie są tycy źle, ci Daizy coś tam. Tak... fajnie grają i lekko. xD

Sheila

Irate: raczej coś lekkiego i melodyjnego.

Hibari, to ja Ci w takim razie gorąco polecam "Hoshizora to kimi no te", bo mnie się bardzo podoba ta piosenka. ^^

Dearest - nowy utwór DaizyStripper. Zwrotki ratują piosenkę, bo refren jest tragiczny, prawdę mówiąc.

Negai

Nie najgorsze te DaizyStripper. Jednakże powiem wam, że dla mnie NIKT i NIGDY nie przebije Dir en Grey. Naprawdę. Słucham tych Japońców, różne zespoły i żaden do pięt im nie dorasta.
Chociaż myślę, że wyrosłam już z tego młodzieńczego zauroczenia nimi. Teraz mam na ich punkcie hopla, ale takiego bardziej... Dojrzałego. Coś jak uśpiona obsesja. ;D

Sheila

Dir en Grey?
Nie obraź się, proszę, ale oni są koszmarni. Nie trawię zespołów, które nie wiedzą, co to melodia. >.>

Negai

Są gusta i guściki.;> DeG to klasyka. Nie każdy w klasyce gustuje. Ja zaś nie przepadam specjalnie za The Gazette albo takie UVERworld jest dla mnie beznadziejne...
DeG zdecydowanie wie, co to melodia. Trzeba tylko umieć słuchać. ^^

Sheila

Hibari

Negi, DeG maja po prostu swoje takie mocne brzmienie, i czuję, że obie je lubimy, bo ja też uważam, że DeG to jeden z właściwie najlepszych zespołów. Inne też lubie posłuchać, ale Diry... to jest coś. xD

Negai

Ari, ale ja w pewnym momencie miałam wręcz OBSESJĘ! Rozumiesz, takie typowe *fangirl*. ;D Teraz się uśpiła. To jest nawet z deko przerażające. I strasznie głupie. ^^'

Irate

Sheila

Negai

Klasyka, klasyka, Ir. Jak gadam z różnymi osobami, słuchającymi j-rocka, w różnym przedziale wiekowym, z różnych stron Polski i udaję głupią, że 'a co to, a poleć mi coś' to Diry lecą jako pierwsi zazwyczaj. Albo są w pierwszej trójce-piątce.
Klasyka j-rocka. O taak. ; )

Irate

Ale to nie znaczy, że są klasyką. Wszyscy mówią, że znają? No to w takim razie są znani jak nic. Tyle. Klasyką można nazwać X-Japan (oj można, można), ewentualnie Laruku. Ale Laruku raczej mało podpada pod klasykę.

Shei, nie jesteś zacofana, to ja po prostu jestem maniakalną fanką wszystkich członków Rentrer (choć Mikę akurat lubię najmniej)... xD

A dla mnie jest taki trochę skrzeczący i mało... uważaj, tutaj padniesz... mało ORYGINALNY. xD

Sheila