Forum STREFA NARUTO Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Itachi Uchiha.
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STREFA NARUTO Strona Główna -> Postaci.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karim
Student Akademii


Dołączył: 22 Gru 2007
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:41, 28 Gru 2007    Temat postu: Itachi Uchiha.

Co ja o nim myślę...na początku wydawał mi się niezłym ciachem, ale potem zmieniłam zdanie, stwierdzając:" bleee " ;) No cóż, ma koncie trochę błędów (kobieto co ty piszesz?! Trochę? cholernie dużo! a nie trochę ) :x jest przesycony złem na wskroś ;/ ale ma ładne oczy (bo Sasek też takie ma xD)
Ja się o nim rozpisywać nie będę, napiszę tylko: nie cierpię go.

Dla słuchaczy, wyjątkowo nijak, Karim.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaja-chan
Legendarny Sannin


Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 2451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:17, 28 Gru 2007    Temat postu:

Hmm...nie mogę pojąć,na co Itachi'emu ta siła,ta moc,w celu której zamordował bez skrupułów całą swoją rodzinę.Klan,czyli ludzi,z którymi żył i spędzał czas na co dzień !
Zawsze uważano go za najbardziej utalentowanego.A może zależało mu na poczuciu satysfakcji ? Cóż,wątpliwy powód do dumy,moim zdaniem.Jak musiał czuć się Sasuke,próbujący mu dorównać ? Domagał się pochwały,uwagi ze strony ojca...na próżno jednak.Jedyne,co go spotkało,to śmierć ukochanych rodziców na własnych oczach...To musiało być bez wątpienia przerażające i traumatyczne przeżycie,w dodatku będąc kilkuletnim chłopcem.
Po swoim karygodnym czynie odszedł z wioski i stał się się członkiem Akatsuki,której głównym celem są,jak juz wiemy,demony.Ciekawe,czy kiedykolwiek przyszło na myśl tej bezuczuciowej istocie na myśl,że zniszczył życiu swemu młodszemu bratu ?
Jego czarne włosy i oczy o tej samej barwie wytwarzają wokół jego osoby aurę przepełnioną mrokiem i tajemniczością,dzięki czemu wielu z nas lubi jego postać.Ja jednak nie jestem jedną z nich.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yennefer
Kapitan ANBU


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:50, 28 Gru 2007    Temat postu:

No cóż gdyby był kobietą to byłaby pewnie moja ulubiona postać :P Ale nie jest ( chyba że o czymś nie wiemy...:P ) W dodatku pochodzi z klanu Uchiha, który opierał swój system wartości na ucisku kobiet przez jajozwisłych samców. No bo zobaczcie same, czy była tam mowa o jakiejś silnej kobitce? Ich mamusia? Typowa kurka domowa. No dobra bo trochę odbiegam od tematu...a więc do Itasia-Stasia (xD) mam stosunek dość neutralny...trochę chory człowiek musiał być skoro wybił własną rodzinkę...no a w ogóle jak widziałam małego Sasusia biedne moje słoneczko, jak mu tą całą traumę zafundował to myślałam że tam normalnie wleze i urwę mu....COŚ. Znaczy Itachiemu. Bardziej go nie lubię niż lubię, chociaż czasami mnie...intryguje. Co do wyglądu to wiem, że pewnie Bloody stwierdzi, że woreczki pod oczami dodają mu uroku, ale ja niestety nie poprę jej w tym przekonaniu...:D:D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irate
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:55, 28 Gru 2007    Temat postu:

Yennefer! Trochę chory? On jest popapranym troglodytą!
A te zmarchy pod oczami, koło nosa są po prostu obleśne. Gdyby nie one, to Itaś byłby śliczny, ale nie jest i koniec.
Czymś się musiał różnić od Sasia, no nie?
O. Itaś-Saś.


Ostatnio zmieniony przez Irate dnia Pią 20:56, 28 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yennefer
Kapitan ANBU


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:16, 28 Gru 2007    Temat postu:

nie chciałam być taka dosadna...ale dobra. Jest popapranym troglodytą :P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irate
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:29, 28 Gru 2007    Temat postu:

No. To mamy przezwiska.
Itachi - popaprany troglodyta
Sasuke - głupia meduza (no, to właściwie przezwisko wymyślone przeze mnie, ale cicho.)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Klaja-chan
Legendarny Sannin


Dołączył: 24 Lis 2007
Posty: 2451
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:23, 29 Gru 2007    Temat postu:

Meduza i bez głupoty jest baldzo stlasna T^T

No racja,gdyby nie te zmarchy to byłby ładny,do tego te czarne oczy ^^ Ale ich nie widać,bo przeważnie ma aktywny Sharingan.A ja tak sobie myślę...przecież ojciec Sasia i Itasia miał brązowe włosy,więc jeden z nich też powinnien takie mieć,prawda ?

(ja naprawdę mam problemy =.='')
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irate
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:46, 29 Gru 2007    Temat postu:

Wcale nie powinien. Moi rodzicie są blondynami, a jedna z moich sióstr ma ciemnobrązowe włosy.
No ale Itaś bez tych zmarchów byłby zbyt podobny do Sasia... Nikt by ich nie odróżniał xP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitsune
Legendarny Sannin


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 2498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: S kąt śtam. xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:51, 31 Gru 2007    Temat postu:

Z tymi włosami to bardzo znikome szanse, że któreś dziecko będzie mieć brązowe. Ostatnio zakuwałam na biologię, więc raczej wiem co mówię. Chyba O.o Ale przecież nie będę tu o nauce gadać.

Ja ostatnio stwierdziłam, że na twarzy mam podobne kreski jak Itaś. Załamka... Bogu tylko dzięki, że małowidoczne...


Ostatnio zmieniony przez Kitsune dnia Pon 12:52, 31 Gru 2007, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitsuki
Student Akademii


Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Wto 13:36, 01 Sty 2008    Temat postu:

Ja zwykle lubię czarne charaktery. Bardzo często "ci dobrzy" wydają mi się straszliwie popaprani. Itachi na pewno ubarwia to anime, ale do licha... on w dzieciństwie na główkę upadł, czy co? Całą rodzinę wymordować tylko po to, żeby zobaczyć, czy może to zrobić? Naprawdę bardzo, bardzo chory człowiek.
I mam nadzieję, że ktoś go ukatrupi. A te kreski rzeczywiście są paskudne.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sakura-life
Chuunin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.

PostWysłany: Wto 21:32, 01 Sty 2008    Temat postu:

Cholera, nie wiem. Szczerze powiedziawszy nie przepadam za tym, ani za tym z Uchiha. Nie podobają mi się ich reguły i sposób bycia, jakby nie patrzeć oboje myślą tak samo, tylko, że inaczej na to spoglądają. Może napiszę to tak. Jakby szli tą samą drogą, tylko w innych kierunkach. Jakby nie patrzeć brat idzie za bratem. Sasuke w pewien sposób uzależnił się od Itachi'ego. On stał się dla niego sensem życia. Jego istotą. Poza tym ja również uważam go za charakter wg. mnie neutralny. Chociaż trzeba przyznać, że jest chory na mózg. Jak mógł zabić swoich rodziców. Z pewnością miał w tym jakiś cel, ale nie rozumiem tego zachowania. Fakt faktem był faworyzowany przez ojca, w końcu u nich liczy się tylko siła. Do wszystkiego podchodzą z dystansem. Nie dziwię się, że Sasuke się tak zachowuje, jeżeli ma wpojone, że w życiu liczy się tylko siła. Pozyski materialne, które w prawdzie są nieistotne. Ale obydwoje są kierowani przez swoje chore ambicje. To ich zgubi. Obydwu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yennefer
Kapitan ANBU


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:35, 01 Sty 2008    Temat postu:

ej wiecie co? Troglodyta brzmi prawie jak transwestyta...:D Ja nic nie sugeruje...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irate
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:48, 02 Sty 2008    Temat postu:

Yennefer, wydaje Ci się, ale coś w tym jest...
Czy wszyscy w Akatsuki to transwestyci? ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GaGa
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 8:29, 07 Sty 2008    Temat postu:

Muszę się wziąć za ratowanie Itacia, bo wy go tu zaraz żywacem zjecie! Wyjaśnie kilka aspektów dotyczących jego dzieciństwa. Po pierwsze: ojciec zawsze traktował go jak przedmiot, a nie człowieka, po drugie: pastwił się nad nim i Sasuke, po trzecie: matka go nie kochała, jej oczkiem w głowie był Sasiu, po czwarte: nawet jego przyjaciel robił mu świństwa i traktował jak kupę łajna <sorki za dosadność>. Teraz mi wyjaśnijcie jak on może się zachowywać normalnie, skoro przeżył taką traumę? No powiedzcie, bo ja tego nie łapię! Ja bym nie mogła kochac ludiz, którzy nie odwazejmniają moich uczuć <w tym wypadku rodziców>
No, teraz mam poczucie dobrze spełnionego obowiązku <wzdycha ciężko>, to by było na tyle...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitsuki
Student Akademii


Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 15:28, 14 Sty 2008    Temat postu:

(myśli)
No nie wiem. Matka kochała obu synów. Z tym, że starała się dać do zrozumienia temu młodszemu, że nie jest gorszy od Itachiego. Ojciec też był do nich przywiązany, to naturalne, że wymagał wiele od swego przyszłego następcy, ale przecież wcale nie traktował ich źle. Cały klan w dodatku nieomalże czcił Itachiego jako najbardziej uzdolnienonego potomka rodu. A on co? Wymordował wszystkich, żeby sprawdzić, jak daleko sięgają jego umiejętności. Echem, tak jakby trochę przesadził. To co powinien zrobić Naruto? Uwolnić Lisiego demona i rozwalić całą Konohę?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
shige
Wszechwiedzący kage!


Dołączył: 21 Wrz 2007
Posty: 910
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 15:57, 16 Sty 2008    Temat postu:

Irate napisał:
No. To mamy przezwiska.
Itachi - popaprany troglodyta
Sasuke - głupia meduza (no, to właściwie przezwisko wymyślone przeze mnie, ale cicho.)

Meduza? Sasuke? ...
Wiecie co lubię w Itachim? A raczej nie w nim, ale za co go lubię. Paring - ItaSasu :P Ale dla mnie jest taki obleśny,a te wory pod oczami.

Jednak zagłębiając się w charakter sama nie wiem co mnie odpycha od niego. Może ta wyższość nad innymi (i ten moment z Sasuke -.-)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Legendarny Sannin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 3559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed kubka z czarną herbatą.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:28, 16 Sty 2008    Temat postu:

Itaś!!!! *____*
Mój koffany transwestyta (jak twierdzi Yenn).
Uwielbiam go. Czczę (zaraz po yaoi). Czasami jak go widzę to mi się śmiać chce (ahh, ten fioletowy lakier xD), ale mimo wszystko sądzę uważam, że jest boski ^_^
Ja to w ogóle lubię czarne charaktery ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sakura-life
Chuunin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 437
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: tam, gdzie nie sięga niczyje spojrzenie.

PostWysłany: Śro 17:40, 16 Sty 2008    Temat postu:

No tak.
Bez niego by nie było całej fabuły, pomijając Oro z tym jego języczkiem.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Legendarny Sannin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 3559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed kubka z czarną herbatą.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:42, 16 Sty 2008    Temat postu:

mhahaha XD słuszna uwaga sakura-life :D
Sasuke chce zabić brata, który chce dorwać Naruto, który chce dorwać Orosia, który ma Saska, który chce zabić Itasia....itd. XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GaGa
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 2929
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Krk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 6:08, 22 Sty 2008    Temat postu:

Fabuła jak z telenoweli brazylijskiej... a może Kisiel ogląda seriale tego pokroju i są jego natchnieniem? Trzeba to przemyśleć... Każdy chce dorwać każdego, bo ten mu coś tam zrobił, zabrał lub dziewczynę dobił... porypane, ale uśmiać się nieźle można ^^
Co do worów pod oczami Itacza... obyło by się bez nich, ale płakać z ich powodu nie będę XD Jakoś wytrzymam, a tak pozatym to on jesteś śliczny, zwłaszcza jak się uśmiecha... ach... <rozpływa się w kałużę> Normalnie bóg nie człowiek, bóg śmierci i zgrozy rzecz jasna :D
Cud miód XD A zmarchy rulez XD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 20:50, 26 Sty 2008    Temat postu:

Cytat:
"] Muszę się wziąć za ratowanie Itacia, bo wy go tu zaraz żywacem zjecie! Wyjaśnie kilka aspektów dotyczących jego dzieciństwa. Po pierwsze: ojciec zawsze traktował go jak przedmiot, a nie człowieka, po drugie: pastwił się nad nim i Sasuke, po trzecie: matka go nie kochała, jej oczkiem w głowie był Sasiu, po czwarte: nawet jego przyjaciel robił mu świństwa i traktował jak kupę łajna <sorki za dosadność>. Teraz mi wyjaśnijcie jak on może się zachowywać normalnie, skoro przeżył taką traumę? No powiedzcie, bo ja tego nie łapię! Ja bym nie mogła kochac ludiz, którzy nie odwazejmniają moich uczuć <w tym wypadku rodziców>
No, teraz mam poczucie dobrze spełnionego obowiązku <wzdycha ciężko>, to by było na tyle...


Zgodzę się z Tobą GaGa może nie we wszystkim, ale bardzo ładnie to ujęłaś.
Nie jestem tylko przekonana czy matka nie kocha Itachiego...
W końcu nie było nic takiego w anime...

Cytat:
No nie wiem. Matka kochała obu synów. Z tym, że starała się dać do zrozumienia temu młodszemu, że nie jest gorszy od Itachiego. Ojciec też był do nich przywiązany, to naturalne, że wymagał wiele od swego przyszłego następcy, ale przecież wcale nie traktował ich źle. Cały klan w dodatku nieomalże czcił Itachiego jako najbardziej uzdolnienonego potomka rodu. A on co? Wymordował wszystkich, żeby sprawdzić, jak daleko sięgają jego umiejętności. Echem, tak jakby trochę przesadził. To co powinien zrobić Naruto? Uwolnić Lisiego demona i rozwalić całą Konohę?


Ja się zgadzam z tym co napisała GaGa. Ojciec traktował ich jak rzeczy...
Może nie aż tak dosadnie, ale nawet było to pokazane w anime...
Jak ojciec obydwu Uchihów zabrał Sasuke, żeby nauczyć go katon...
Kidy mu się nie udało to westchnął zrezygnowany, a potem jak Sasuke trenował i zadowolony poszedł do ojca, gdyż nauczył się już tej techniki, a on co? Odburknął tylko, że przecież nie ma sensu z nim trenować, bo w przeciągu tak krótkiego czasu nie można się tego nauczyć.
Możecie się kłócić, że w końcu potem go pochwalił, ale czy tylko dlatego, że umie takie techniki i uczy się ich tak szybko, ma być jego synem?
Jakoś nie sądzę...

Cytat:
Ja zwykle lubię czarne charaktery. Bardzo często "ci dobrzy" wydają mi się straszliwie popaprani. Itachi na pewno ubarwia to anime, ale do licha... on w dzieciństwie na główkę upadł, czy co? Całą rodzinę wymordować tylko po to, żeby zobaczyć, czy może to zrobić? Naprawdę bardzo, bardzo chory człowiek.
I mam nadzieję, że ktoś go ukatrupi. A te kreski rzeczywiście są paskudne.



Na początku powiedział Sasuke, że zabił ich po to, aby sprawdzić swoją siłę...
Ale teraz? Przyznał się nawet przed Sasuke, że sam tego nie dokonał, tylko współpracował z Madarą. No bo nawet Itachi nie mógł by zabić tak potężnej rodziny... Co już zresztą Sasuke zdążył zauważyć.
I mam jeszcze swoje własne przemyślenia...
Nie zdziwiłabym się, gdyby to Madara zabił cały klan, a Itachi tylko swoich rodziców.
Ja myślę, że to Madara przekabacił Itachiego na swoją stronę i zrobił mu „pranie mózgu”.
Madara na pewno powiedział coś Itachiemu, a tamten tak zafascynował się tym, że poszedł za nim...


Owszem Itachi przeszedł na stronę zła. Jednak coś czuję w głębi serca, że nie całkiem...
Nie możemy już mu ufać... On cały czas przeczy swoim słowom... Nie wiadomo kiedy mówi prawdę, a kiedy nie...
Np. na początku mówił, że to on zabił całą rodzinę, a teraz sobie zaprzeczył twierdząc, że pomógł mu Madara...

Cytat:
Yennefer! Trochę chory? On jest popapranym troglodytą!
A te zmarchy pod oczami, koło nosa są po prostu obleśne. Gdyby nie one, to Itaś byłby śliczny, ale nie jest i koniec.
Czymś się musiał różnić od Sasia, no nie?
O. Itaś-Saś.



Uważam, że każdy ma swój i charakter i wygląd...
Zauważyłam, że cały czas mówi się źle o czarnych charakterach, a o tych dobrych tylko „drobne żarciki”...
Nie mam nic przeciwko „drobnym żarcikom”, ale Wy tutaj mówicie o tym poważnie...
Może jestem przeczulona, ze względu, że Itachi to moja słabość... Nie wybrałam go za ładną buzię, czy charakter (broń cię Panie Boże), tylko coś mnie do niego przyciąga... Nie wiem co, ale po prostu go bardzo lubię... Wiem, że jest zły i zabił cały klan, za co z całego serca ubolewam, ale nie zrobił tego sam jak już napisałam...
Pisząc o kimś, że „(...)zmarchy pod oczami, koło nosa są po prostu obleśne.” Okay, każdy może mieć swoje zdanie, ale czemu np. nie uczepicie się dobrych postaci...
Gdybym ich nie lubiła (co jak najbardziej nie jest prawdą) to mogłabym napisać np. że Naruto jest obleśny bo nosi dres.
Przepraszam Cię Naruto, ale musiałam dać przykład...
A pisząc o nim, że jest używany w elitarnym gronie pejoratywnym określeniem człowieka uważanego za gorszego w rozwoju kulturowym i osobistym, uważam już za istną przesadę.
I to nie chodzi o to co do niego czuję...
Bronię go jako postać stworzoną przez Kishimoto...
Uważam, że takie uwagi są nie na miejscu...
Można sobie myśleć, ale pisanie o tym publicznie? Dla mnie to już przesada.
I nie życzę tego nawet osobie, której nie lubię w „Naruto”.


A na zakończenie:
Cytat:
Cholera, nie wiem. Szczerze powiedziawszy nie przepadam za tym, ani za tym z Uchiha. Nie podobają mi się ich reguły i sposób bycia, jakby nie patrzeć oboje myślą tak samo, tylko, że inaczej na to spoglądają. Może napiszę to tak. Jakby szli tą samą drogą, tylko w innych kierunkach. Jakby nie patrzeć brat idzie za bratem. Sasuke w pewien sposób uzależnił się od Itachi'ego. On stał się dla niego sensem życia. Jego istotą. Poza tym ja również uważam go za charakter wg. mnie neutralny. Chociaż trzeba przyznać, że jest chory na mózg. Jak mógł zabić swoich rodziców. Z pewnością miał w tym jakiś cel, ale nie rozumiem tego zachowania. Fakt faktem był faworyzowany przez ojca, w końcu u nich liczy się tylko siła. Do wszystkiego podchodzą z dystansem. Nie dziwię się, że Sasuke się tak zachowuje, jeżeli ma wpojone, że w życiu liczy się tylko siła. Pozyski materialne, które w prawdzie są nieistotne. Ale obydwoje są kierowani przez swoje chore ambicje. To ich zgubi. Obydwu.


Masz rację. To ich obu może zaprowadzić do nikąd...
Ale czy myślą tak samo?
Z tym bym się mogła trochę kłócić, ale to innym razem jak to sobie dokładnie przeanalizuję...
Może nawet uznam, że masz rację :)
Powrót do góry
Irate
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:23, 26 Sty 2008    Temat postu:

Trish?
Wzięłaś to wszystko nazbyt poważnie.


EDIT:
Ach, i jeszcze coś. Czep się tramwaja.
Co złego jest w tym, że w tamtym momencie uczepiłam się wyglądu akurat złego bohatera? No właśnie, nic.
"A pisząc o nim, że jest używany w elitarnym gronie pejoratywnym określeniem człowieka uważanego za gorszego w rozwoju kulturowym i osobistym, uważam już za istną przesadę. "
Słucham? Czy Ty na pewno byłaś przytomna, gdy to pisałaś? Każdy może pisać, co chce, o kim chce. Ja osobiście bardzo lubię postać Itachi'ego, ale coś mnie w jego wyglądzie denerwuje - i jest to jak najbardziej moja sprawa. Równie dobrze Ty możesz stwierdzić, że Minato (jedna z moich ulubionych postaci) był głupi i nie zasługuje na szacunek. I co mnie to, przepraszam, obchodzi? Nic. To Twoja sprawa, co o nim myślisz.

Chill out.


Ostatnio zmieniony przez Irate dnia Sob 21:40, 26 Sty 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mitsuki
Student Akademii


Dołączył: 18 Gru 2007
Posty: 184
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: Pon 12:13, 28 Sty 2008    Temat postu:

(patrzy na post Trish i nie jest do końca pewna, czy śmiać się czy płakać)
Moja droga, a co do wyglądu ma to, czy dana postać jest dobra, czy zła? Chuji mi się nie podoba choć jest dobry i nie podoba mi się Itachi, choć jest zły, bo ma brzydkie kreski pod oczami i już. Cały czas źle o złych bohaterach... no wybacz, Naruto można zarzucić głupotę i porywczość, ale chyba trudno nazwać go zdrajcą i mordercą, prawda? A o Sasorim można tak powiedzieć. Co więcej: ja prawie zawsze lubię złe charaktery. W moim ukochanym opowiadaniu wszyscy główni są mordercami, popaprańcami i psychopatami, a ich wielbię, bo są ciekawi. A już to, co myślimy o czyimś wyglądzie naprawdę nie ma NIC wspólnego z jego charakterem.

Co więcej ja będę obstawać przy swoim: nawet, gdyby ojciec traktował Itachiego przedmiotowo, to nie wydaje mi się, żeby zamordowanie go było w pełni usprawiedliwione. Poza tym Uchiha kochał swoich synów, był po prostu surowy i wymagający. Oczekujesz od głowy potęznego klanu, szefa sił policyjnych, shinobi, który na pewno sporo przeszedł, że będzie biegał z dzieciakami na baranach i głaskał ich po główkach, bo skaleczyli się w paluszka? To przyśli wojownicy, shinobi, którzy już jako dzieci będą musieli walczyć aby bronić Konohy i nie raz odbierać życie wrogom.
Z całym szacunkiem, Itaś to dla mnie psychopata i mam pełne prawo go za takiego uważać i mówić o tym głośno, tak, jak ktoś może twierdzić, że jest cudny i wspaniały. Ludzie, to jest postać z ANIME, a nie żyjący człowiek, nie ma co się oburzać. Pewnie, gdybym napisała, że "każdy kto lubi Itachiego jest taki, taki i taki" to byłabym głupią kretynką, która uważa, że tylko jej zdanie jest właściwie i zasługiwała na pełne potępienie.

"Można sobie myśleć, ale pisanie o tym publicznie? Dla mnie to już przesada. "

Ten dział nazywa się "postacie" i mamy tutaj wyrażać swoją opinię na ich temat. Podzielić się nimi z innymi i dyskutować o tym. Dlaczego więc miałabym zachować dla siebie to, co myślę o Itachim?


Ostatnio zmieniony przez Mitsuki dnia Pon 12:15, 28 Sty 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Legendarny Sannin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 3559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed kubka z czarną herbatą.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:59, 28 Sty 2008    Temat postu:

A Bloody ma normalnie mangę jak Sas walczy z Itaczem *________* i przez pół dnia gapię się na rysunki Itasia...i on jest takim...zaje.....fajnym psycholem <33
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitsune
Legendarny Sannin


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 2498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: S kąt śtam. xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:11, 28 Sty 2008    Temat postu:

W sensie, że samą walkę, czy w sensie, że Chapter z Naruto? ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STREFA NARUTO Strona Główna -> Postaci. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3 ... 11, 12, 13  Następny
Strona 1 z 13

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin