Religie i inne absurdalne wierzenia.

Bloody

Internet to wielka sieć pełna różnych rzeczy. Począwszy od tych pożytecznych po te...no...mniej pożyteczne. xD
Pewnej nocy, gdy błądziłam po łączach natknęłam się na ciekawą, acz absurdalną religię... Z resztą zobaczcie same:
całość pobrana z wikipedii

Latający Potwór Spaghetti (ang. Flying Spaghetti Monster) to bóstwo Kościoła Latającego Potwora Spaghetti (ang. Church of the Flying Spaghetti Monster lub Flying Spaghetti Monsterism, FSM), inaczej pastafarianizmu, religii o charakterze parodystycznym.

Historia

W czerwcu 2005 kiedy prorok pastafarianizmu Bobby Henderson wysłał otwarty list do Board of Education (Rady Edukacji) w stanie Kansas w odpowiedzi na debatę, czy należy dać teorii inteligentnego projektu równouprawnienie względem teorii ewolucji i równy czas w nauczaniu biologii. Na swojej stronie venganza.org, której nazwa pochodzi od hiszpańskiego słowa "zemsta", formalnie zażądał równego czasu na nauczanie o Latającym Potworze Spaghetti jako stwórcy wszechświata – takiego samego, jak dla pozostałych wersji teorii inteligentnego projektu oraz ewolucji. Ostrzegł, że jeśli to nie zostanie zrobione, "będzie zmuszony postąpić zgodnie z prawnymi procedurami".

Strona zyskała szersze zainteresowanie świata, gdy portal Boing Boing wspomniał o niej w czerwcu 2005. Ruch na stronie bardzo wzrósł w sierpniu 2005, gdy informacje o FSM zaczęły pojawiać się często na Boing Boing oraz blogach internetowych i stronach zajmujących się nowinkami. Deklarowanie wiary w Latającego Potwora Spaghetti zyskało popularność, pojawiły się też inne "kościoły" odłamowe.

Założyciel Kościoła planuje budowę statku pirackiego za fundusze uzyskane ze sprzedaży swej książki traktującej o Latającym Potworze Spaghetti oraz zagadnieniach związanych z religią.

Wierzenia
Wśród dogmatów zaproponowanych przez Hendersona wiele było specjalnie wybranych by sparodiować argumenty zwykle używane przez propagatorów teorii inteligentnego projektu lub religie monoteistyczne. Religia ta głosi że:

* Niewidzialny i niewykrywalny Latający Potwór Spaghetti stworzył świat, zaczynając od góry, drzew i karła (midget). Wszystkie dowody na rzecz ewolucji zostały specjalnie podłożone przez Niego.
* Globalne ocieplenie, huragany, trzęsienia ziemi i inne naturalne katastrofy są bezpośrednią konsekwencją spadku liczby piratów począwszy od początków XIX wieku. Można to zobaczyć na wykresie obrazującym odwrotnie proporcjonalną korelację między liczbą piratów a temperaturą.
* Potwór kontynuuje kierowanie sprawami ludzkimi poprzez swoją "makaronową mackę" (ang. noodly appendage).
* FSM ma wiele zalet, których nie mają inne religie – takich jak wulkan piwny w niebie czy święto religijne w każdy piątek.
* Modlitwę kończy sie słowem ra'men (po japońsku makaron)

FSM często jest łączona z teorią inteligentnego spadania, z Latającym Potworem Spaghetti jako bytem sprawczym. Inna nazwa religii "pastafarianizm" pochodzi od połączenia słów rastafarianizm i pasta (z wł.: makaron).

Ewangelia Latającego Potwora Spaghetti.

Osiem "Naprawdę Wolałbym, Żebyś Nie":
1. Naprawdę Wolałbym, Żebyś Nie Zachowywał Się Jak Jakiś Świętoszkowaty, Fałszywie Pobożny Dupek, Gdy Opisujesz Mą Makaronową Doskonałość. Jeśli Niektórzy Ludzie Nie Wierzą We Mnie, Nic Się Nie Stanie. Naprawdę, Nie Jestem Do Tego Stopnia Próżny. Poza Tym, Nie Chodzi O Nich, Więc Nie Zmieniaj Tematu.
2. Naprawdę Wolałbym, Żebyś Nie Używał Mojego Istnienia Jako Narzędzia Do Uciskania, Ciemiężenia, Karania, Patroszenia I/Lub, Rozumiesz, Bycia Złośliwym Wobec Innych. Nie Wymagam Składania Ofiar, A Rytualne Oczyszczenie Ma Związek Z Piciem Wody, Nie Ludźmi.
3. Naprawdę Wolałbym, Żebyś Nie Oceniał Ludzi Na Podstawie Tego, Jak Wyglądają, Lub Jak Się Ubierają, Lub Jak Mówią, Lub... Dobra, Po Prostu Bądź Miły, W Porządku? Ach, I Wbij To Do Swojej Tępej Głowy: Mężczyzna = Człowiek. Kobieta = Człowiek. To samo - to samo. Nikt Nie Jest Od Nikogo Lepszy, Chyba Że Mówimy O Stylu. I Przykro Mi, Ale To Podarowałem Kobietom I Niektórym Facetom, Którzy Widzą Różnicę Pomiędzy Kolorem Morskim A Fuksją.
4. Naprawdę Wolałbym, Żebyś Nie Zaspokajał Się W Sposób, Który Obraża Ciebie Albo Twojego Ochoczego, Zgodnego, Pełnoletniego I Dojrzałego Psychicznie Partnera. Odnośnie Tych, Którzy Mogliby Protestować - Myślę, Że Odpowiednim Wyrażeniem Jest "Pieprzcie Się", Chyba Że Uznają To Za Nieprzyzwoite. W Tym Wypadku Mogą Wyłączyć Raz Telewizor I Iść Dla Odmiany Na Spacer.
5. Naprawdę Wolałbym, Żebyś Nie Sprzeciwiał Się Fanatykom, Wrogom Kobiet, Pełnym Nienawiści Poglądom Innych Na Czczo. Zjedz Coś, A Potem Zabiegaj O Pierdoły.
6. Naprawdę Wolałbym, Żebyś Nie Budował Za Miliony Dolarów Kościołów/Świątyń/Meczetów/Kaplic Dla Mojej Makaronowej Doskonałości, Podczas Gdy Pieniądze Lepiej Wydać Na (Wybierz Sam):
1. Skończenie Z Biedą
2. Wyleczenie Choroby
3. Życie W Pokoju, Kochanie Namiętnie I Obniżenie Kosztów Kablówki
Może Jestem Złożonym Węglowodanowym Wszystkowiedzącym Istnieniem, Ale W Życiu Cieszą Mnie Proste Rzeczy. Wiem Lepiej. JESTEM Stwórcą.
7. Naprawdę Wolałbym, Żebyś Nie Rozpowiadał Ludziom Wokół, Że Do Ciebie Przemawiam. Nie Jesteś Aż Taki Interesujący. Wylecz Się Z Siebie. I Mówiłem Ci, Żebyś Kochał Swoich Towarzyszy, Czy Nie Mógłbyś Pojąć Aluzji?
8. Naprawdę Wolałbym, Żebyś Nie Czynił Bliźniemu, Co Tobie Miłe, Jeśli Miłe Są Ci, Hm, Rzeczy, Które Wymagają Mnóstwa Skóry/Smaru/Las Vegas. Jednak Jeśli Miłe Jest To Innej Osobie (Zgodnie Z Numerem 4), Zajmij Się Tym, Zrób Zdjęcia, I Do Diaska, Załóż Kondom! Naprawdę, To Kawałek Gumy. Gdybym Nie Chciał, Żeby Było Przyjemnie, Gdy To Robisz, Dodałbym Kolce Albo Coś W Tym Stylu.

Co wy na to??? ^___^
Mnie się osobiście podoba ^^

---jeśli znalazłyście coś innego i równie śmiesznego to zapraszam ^^---

Rose

Kuźwa, świetne to xDD
Uśmiałam się niesamowicie.
888 XOO
Bo mnie 8 prześladuje .__.

Kitsune

Ra'men.

Rose

Ra - bóg słońca/ rad.
Men - wiadomo xD

Fajna składanka wyszła z ra'men.
o.O

Van

To jest zajebista religia ^__________________^

Wielkanocyzm (The Eleventh Religion; Kult Omnipotencjalnych Dłoni Wielkanocossusa) – religia neopogańska powstała na poczatku XXI wieku w Gdańsku, założona przez dwóch wybitnych myślicieli i religioznawców okresu retro-amorlaizmu dekadenckiego, jednak ich nazwiska zaginęły w mrokach dziejów. Od początku istnienia kult spotykał się prześladowaniami ze strony Żydów i Mormonów.

Kult Omnipotencjalnych Dłoni Wielkanocossusa, jak nazywają swoją religię wielkanocjanie, opiera się, przede wszystkim na wierzeniach starożytnych ludów zamieszkujących Wyspę Wielkanocną. Członkowie kultu, wyznający doktrynę agnostycznego scjentyzmu relatywnego, jak a również chrześcijańskiego, transcyndentalnego rytułału wtajemniczenia nowych członków, który zaczerpnięty został po części z Braminizmu.

Wyznawcy wielkanocyzmu rezygnują z metafizycznego sposobu pojmowania egzystencji, na rzecz racjonalnej socascezy oświeceniowej. Jak pisał w swych listach Julian Apostata, wyższy kapłan Kultu: W wielkanocyźmie nie ma nienawiści, gdyż ta prowadzi do neojudaistycznej formy wolnomularstwa operatywnego, my nie wierzymy w piekło, gdyż wygodniej jest nam wierzyć w makaron, gdyż jesteśmy w 100% pewni co do jego istnienia. Prawdę mówiąć, członkowie kultu całkowicie odrzucają wiarę w świat metafizyczny i życie pozagrobowe. Śmierć jest dla nich jedynie... w sumie sami nie wiedzą czym ta śmierć jest, ponieważ nie jest możliwe ani jej zjedzenie, ani wchłonięcie przez nos. Wobec tego nie można poznać jej na drodzeempirycznej...,

Podobnie jak w organizacjach masońskich, w wielkanocyźmie istnieją 33 stopnie wtajemniczenia. Pierwsze 32 stopnie mogą osiągnąć wszyscy obywatele państw należących do Europejskiej Wspólnoty Węgla i Stali, którzy wykazali się wiedzą, poznawszy litery całego sanskryckiego alfabetu. 33 stopień zarezerwowany jest dla tych członków, którzy po skonsumowaniu odpowiedniej ilości alkoholu oktanowego, zwanego przez wiernych wódką babuni, oraz kilku godzin medytacji, osiągnęli wyższy poziom dekadenckiego bytowania. Stali się oni jedną istotą... Absolutem, wspólnotą dusz i umysłów. Absoluta owego chrześcijanie nazywają Bogiem, wolnomularze preferują określanie go jako Pierwszego Architekta Świata, co wynika z ich deistycznego pojmowania istoty boga... Jednak wielkanocjanie określają tą istotę albo Wielkanocossus, albo Johnny 11 Palców.

Wielkanocyzm nie jest religią politeistyczną, mimo że wyznawcy wierzą w istnienie ponad 184 różnych bogów... Nadmienić warto, iż mimo całej swej w owe bóstwa wiary, kultyści zdają sobie sprawę, że bogowie ci są zmyśleni i tak naprawdę ich nie ma.

Kult obchodzi swe święta trzy razy w roku. 31 października, Halołin - Kiedy to aspirujący na tytuł kapłana przechodzą próbę piwa, 21 września, Imieniny Jonasza - legendarnego założyciela miasta Łodzi, duchowej stolicy wiary. Trzecie święto to Wielkanoc, które to jest świętem ruchomym, nie ma określonej daty, więc kultyści obchodzą je w wigilię Szmingusa Dyngusa.

Ayumi

pff... xD

z wikipedii? ^^

Van

No tak jakby xP

Kroptycyzm – religia, w której czci się kropki. Polega ona głównie na składaniu ofiary z człowieka przy doczytaniu do końca każdego zdania. Owa religia opiera się głównie na świętym piśmie „Księga kropek”. Była to pierwsza księga napisana Breilem. Niegdyś TVN dał możliwość przygarnięcia rytualnego Kropka, ale odkąd wszystkie poodpadały, pozostała po nich tylko rytualna pamięć w postaci kineskopów, których nie da się doczyścić z kleju.

Bloody

Piszę się na Kroptycyzm! *__*

Kiedyś na mnie mówili Kropek. I była akcja "przygarnij Kropka na 3 noce" jak mnie z domu na 3 dni wyrzucili xD

Kitsune

Rose, mnie chodziło, o to, że ja lubię coś podsumowywać słowem Amen. A ru się trafiło Ra'men. XD

Uwielbiam wikipedię. XD

ewelajna

Bwuahahaha. xDDD
Kroptycyzm i wiara w Latającego Potwora Spaghetti są świetne. I ten kodeks...
No nie mogę.

Czcijmy kropki! (O, ja mam kropkę w wykrzykniku. Kto będzie moją ofiarą? xD)

Bloody

Ja. Też. Stawiam. Dużo. Kropek...!
O. Wielokropek! xD

Dużo ofiar potrzebuję xD

Rose

Wiem Kit, ale to było moje spostrzeżenie x__X

Swoją drogą, kto by pomyślał, że takie głupoty nawet w 'religii' znajdziemy ^^

Van

Geeez, Vanna wyznaje kropki xD

Grabarz

Jak dla mnie - pozytywny ruch, może trochę dziwny, może nieco przesadzony, ale genialny w swoim radosnym kretynizmie. Popieram te osiem wielkich zasad, czemu nie? Wolę to, niż kościelne przykazania... Swoją drogą, znalazłam wspaniały skecz o dziesięciu przykazaniach. Jeżeli ktoś nie przepada za treściami negującymi kościół i chrześcijaństwo, ogląda na własną odpowiedzialność.
[link widoczny dla zalogowanych]

Kitsune

ewelajna

Kitsune

Ale mnie chodziło o podsumowane trzy przykazania. XDDD
To, co zacytowałam, to tylko fragmenty wystąpienia Georga Carlina, które mi zapadły w pamięć. ^^

Atiasha

Heh. Świetny ten koleś. Skompresował przykazania i szczęśliwy. ^^

Irate

Pastafarianizm, oprócz tego, że to kompletna głupota, ma fajne zasady. Bo tak osobiście, mam dosyć tego pierdolenia o Chopinie, że każdy wierny musi ileś tam razy spowiadać się ze swych grzechów, przyjmować ciało Jezusa Chrystusa co niedzielę, wypełnić dziewięć pierwszych piątków miesiąca, tra ta ta taaa...
Bogu, niezależnie od tego, jaki jest, zależy chyba na tym, żebyśmy byli dobrzy, szanowali innych ludzi i w Niego wierzyli, tak? No. I z tych tam ośmiu 'naprawdę wolałbym' można wywnioskować, że Pan Latający Potwór Spaghetti też by tak chciał. xD Znaczy się, ten, co stworzył tę całą religię.
Howgh.

Fushigi

Ir, ale tu właśnie o to chodzi. Te przykazania, Pierwsze Piątki itd. Nie chcę tutaj wykładać teologii, ale uważam, że nie wystarczy wierzyć. Bo jeśli chrześcijanin wierzy... to cóż. W Boga wierzy również Pan Szatan, ale chyba nie jest chrześcijaninem.
A kto zagłosował w ankiecie na 'nie'? ^^

Irate

A ja właśnie uważam, że wystarczy wierzyć i być dobrym oraz szanować ludzi. Cała reszta to tylko wymysł Kościoła! Dla mnie to jest po prostu oczywiste.
A. Dla ciekawskich - obejrzyjcie [link widoczny dla zalogowanych].

Ja zagłosowałam na nie.

Fushigi

W sumie masz rację. Jest o 'wymysł' Kościoła... ale nie Papieża czy księży. To ustanowił Jezus dwa tysiące lat temu.

Irate

Żarty sobie stroisz.
Jezus umarł, nie ustanawiając żadnego prawa kościelnego.
Wszystko wymyślili Apostołowie, którzy spisali Biblię, a przede wszystkim św. Piotr - jako pierwszy Papież.

Fushigi

Tak, ale ktoś im to wszystko przekazał.
Jezus umarł i nic nie spisał ani nic, ale ustanowił WSZYSTKO.

edit: dziwnie to brzmi.

Namida

Ekchem... możemy nie rozmawiać o katolicyzmie? Na tym forum są wierzący i niewierzący... nie chce sporów.