Itachi Uchiha.

Kitsune

A ja po Pepsi rozwalam lokale. ^^''
Znaczy... Jeżeli Kituś idzie wchłonąć pizzę, to chowajcie się narody. Nadmiar kofeiny wyraźnie daje Kituś nadpobudliwość większą niż zwykle i wyraźną nadaktywność psycho-ruchowo-werbalną.
Nie mówiąc już o dmuchaniu rurek. ^^''

Van

O.o
Ja po Pepsi robie prawie to samo xP

Kitsune

Van, musimy się kiedyś razem wybrać na pizzę. KONIECZNIE z litrową Pepsi.

Van

Taak^^ Jak będę w Krakowie xD
Mówię od razu, że po pizzy chce mi się śpiewać xD

Kitsune

Mnie się zawsze chce śpiewać. Każdy często ma okazję posłuchać słynnych przebojów disco polo (Konkretny pojeb Kit latający po korytarzu i wyjący na cały regulator nie do rytmu nie do taktu Majteczki w kropeczki), albo konkretniej ballad lub rocka w wykonaniu Kitsunowym, od którego konkretnie pękają bębenki, bo Kit pieje a nie śpiewa i tak jak jest Dupa nie Pisarka, to jest i Dupa nie Śpiewaczka i lepiej z Kit nie przebywać w jednym pomieszczeniu jak śpiewa, ale to automatycznie wyklucza owego śpiewu usłyszenie, więc tak jak w wesołych miasteczkach: Wchodzisz (do pokoju gdzie Kit śpiewa) na własne ryzyko. ^^''

Van

ładnie piszesz i pewnie też śpiewasz xD
Ja po pizzy, mam ogromną nadprzyrodzoną ochotę coś zaśpiewać i popadam w głęboki trans, który trwa do ostatniego kawałka pizzy, który musi należeć do mnie, bo jak niedostane tego kawałka to automatycznie popadam w głęboką histerię i zaczynam wrzeszczeć, wyrywać sobie włosy, momentami nawet udaje, że mdleje, a czasem nawet mam ochotę kogoś pobić, a jeśli chodzi o śpiewanie to śpiewam wszystko co się da^^
Kits, chętnie usłyszę cię na żywo^^

Kitsune

Skrzeeeeek! Skrzeeeeek! *Kit próbuje śpiewać*
Od września będę prawdopodobnie dostępna w Krk. ^^

Van

Zagrasz jakiś koncert?
i gdzie można kupić bilet? * opróżnia portfel*

Kitsune

Taaak. Zagram. W kanałach. Przygrywając sobie na grzebieniu.

Van

Będę Ci towarzyszyć! ja zagram na... lutni!

Kitsune

Chyba na lutownicy. XD

Van

O.o a co to za zaawansowany sprzęt xD
Nie wiem, czy umiem grać na tym xD
A ty koś weźmie młot pneumatycznymi xD
I założymy spółkę budowlaną xD

Kitsune

I będziemy budować kanały.

Van

Przyśpiewują skoczną melodie!

Kitsune

Marsz Pogrzebowy?

Van

^^'
Ee... miałam na myśli " Melodie weselną" albo " Pije Kuba do Jakuba" xD

GaGa

Ja bym wolała Marsz pogrzebowy XD Chyba sie do was pryzłączę ^^

Bloody

Zaraz, że jak kurwa ?!
Itaś miał kogoś w swojej wsi ?!
O_______O
*nerwowy śmiech*
Co prawda, ja skończyłam mangę czytać na śmierci Itasia (T^T) i muszę ją nadrobić...ale, że on miał jakąś inną pannę ?!
*mdleje*

Irate

Miał dziewczynę, kiedy był nastolatkiem. ^^
Ale spokojnie, ona już od dawna nie żyje!
Od dawna... xD

Bloody

Ale to jest urocze i zarazem mega zajebiste oraz seksowne, że Itaś jednak miał ludzkie uczucia przed tym jak zabił...ee...wyrżnął całą rodzinkę ^^
Mój mały psychopata xD

Irate

Przecież on cały czas miał ludzkie uczucia w sobie. o_O
Tylko dlatego chronił swojego małego braciszka.

Bloody

T_T wieeem...ale teraz...Kisiel zrobił go cholernie altruistycznym...kurwa...mój Itaś...
znowu się poryczę...

Irate

Oj, Kisiel zepsuł połowę postaci, nie przejmuj się.

Ile razy mam powtarzać, że go WSKRZESIŁAM?! xP

Bloody

Serio ?!
Osz kurwa !!
No tak xD
Gomen, ale jak widzę....jak go Kisiel w ostatnich chwilach życia narysował...to aż mi się serce łamie...Jego uśmiech... i te "Sorry this is the last time"... To ... T.T

Swoją drogą, jeszcze nigdy nie przywiązałam się tak do żadnej fikcyjnej postaci...

Irate

Ja miałam prościej - mój od początku był nieżywy. xD
Widzisz, jak się przydaje moc wskrzeszania? <3

A te jego ostatnie chwile... tak, wzruszające (nie cierpię tego słowa).