Ratuj bisha, czyli Fani kontra Kisiel...

Klaja-chan

Dużo jest imoł na tym świecie.Niektórych ludzi po prostu przerastają problemy,jakie napotykają w życiu,i chcą je zakończyć.No.

Elealyon

Ale wydaje mi się, że żaden z bohaterów Naruto nie popełni samobójstwa (no, może Sasuke, w końcu jak wypełni zemstę to co będzie miał dalej robić?)... To by było... To by się według mnie kłóciło z całym przesłaniem mangi. Poddać się? To nie w tej bajce. Ale śmierć w walce, śmierć z honorem - dlaczegóż by nie.

Van

Klaja-chan

Albo w Świeciu,koło Bydgoszczy ^^ Trzeba się cieszyć życiem,pomimo przeciwności losu ^^

Van

Cieszyć się życiem pięknie powiedziane.... cieszyć się każdym dniem.... o kurde zaś moje poetyckie teksty...

Klaja-chan

Nie opieraj się im,dajże im upust,Van ! Poetyckim tekstom ^^

Van

GaGa

A to źle...? Chętnie bym zobaczyła inną wersję ciebie ^^

A tak do tematu... Już jedna osoba popełniłamw tej mandze samobójstwo. Świętej pamięci [*]Sakmo Hatake[*], ojciec Kakashiego. Mam OGROMNĄ nadzieję, że na tym się skończy... nie lbę, gdy bohaterowie giną. Poryczałam się, gdy umierali Sasuke, Gaara ==* Ale później ożył.. ufff... i Haku, ale on niestety umarł ... buuu.. chlip....

Kaede

Taak, a ja sie poryczałam jeszcze jak go ożywili ^.^

Znaczy Gaarę, of course.

Kitsune

Taaak, i wszyscy polecieli do Gaary i zostawili biedną, martwą Chiyo-baa-sama. No, może tylko z Sakurą. Ale jak tak można, przecież ona za niego życie oddała! =_=

GaGa

Wiesz Kit... najwyraźniej tylko my tutaj mamy jakieś ludzkie odruchy. Ucieszyłam się najpierw, jak Gaara ożył, ale później.. zaczęłąm wyć, jak widziałam wspomnienia jej brata... buuu... chlip...*smark, smark, smark, apsik, smark, smark...*

Kitsune

I GaGa zasmarkała nam Forum...
.
.
.
xD

Bloody

Trza to teraz posprzątać XD

Nom... ale było smutno...tak przez momenta, a później (Bloody zdolne dziecię) nie wiedząc czemu zaczęła się śmiać XD Nie dlatego, że Chiyo-baa-sama umarła, tylko z miny pustynnego jak się obudził. XD
wiem. Głupia jestem. Ale cóż ja na to poradzę.

GaGa

Boż on miał BARDZO głupią minę... i wcale nie jesteś głupia, Bloody... tylko czasmi ci odbija jak nam wszystkim.

Ja nie wiem, czy chcę, aby ktokoliek umarł. W sumie, gdy zabraknie któregokolwiek z ważniejszych bohaterów będzie mi niebywale pryzkro. Zdążyłąm sie pewnie do nich przywiązać...

Bloody

Nom...Jak mi Naruciak umrze... albo Itaś.... *smark w chusteczkę*

GaGa

I mi się zasmarkiwanie forum zarzuca.. phew...

Nie płacz Bloody.. *pociesza*

Bloody

Ja smarkam w chusteczkę ^^ cesz chusteczkę? *podaje chusteczkę GaGatkowi*

GaGa

Dziękuję *bierze husteczkę; smarka*, jesteś naprawdę cudowna... chlip... buu...

Atiasha

*Gdzieś z daleka doczołgała się zmaltretowana Ati. Wciąga się z trudem na krzesło i z niezrozumieniem wpatruje się w monitor*
- Jeszcze Narucaka nie zabili, spokojnie ^^.
*Oświadcza z dumą w głosie , odwraca się i wychodzi wyprostowana ciesząc się z wypowiedzianych słów*

Boże, nie wiem czemu to napisałam xD Gomen, ja mam po prostu dobry humor xD

Bloody

Taaak !! *skacze jak uradowany 5-latek* Naaaruuuciaaaak bęęędzieee żyyyył !!! *_____*

GaGa

no i Bloody się cieszy, a to był priorytet ^^

Nana

Ani Itaś ani Sasek zginąć nie może! Oni się pogodzą i będą żyć długo i szczęśliwie [naprawdę, nic nie piłam! xDD].

Naruciak musi przeżyć, inaczej by musieli zmienić tytuł mangi ^^
Kakashi zresztą też. Bo tak.

GaGa

Bo to mój mąż ==* A ja nie chcę być wdową w tak młodym wieku... buuuuuuuuu....

Bloody

Itaś będzie szczęśliwy ze mną..Już ja mu to zapewnię XD

GaGa

No a jakże by inaczej! Nie śmiem w to watpić, kochanie XD Ja sie zajmę Kakashim i wszystko będzie cacy ^^