Forum STREFA NARUTO Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Tabu
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STREFA NARUTO Strona Główna -> Hyde Park.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mayumi
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Paź 2007
Posty: 5842
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: from wonderland.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:29, 15 Cze 2008    Temat postu:

Ale Sasuke to co innego.

Dzisiaj się spotkałam z GaGą.
Pierwsze zdanie jakie wypowiedziała to "Witam Mayumi Uchiha. Mam Ci coś zrobić?" ^^''
Nie mogę się przyzwyczaić do nicku w realu. xP
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shamaya
Legendarny Sannin


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 5:55, 16 Cze 2008    Temat postu:

Ja nie lubie jak piszecie mi na gg 'Sham' oO
Mam imię! xD

I Grab, też nie mam szansy pójść do ołtarza jako dziewica. O ile kiedykolwiek pójdę xD
Chociaż teraz modny jest zabieg chirurgicznego odtwarzania błony, więc... xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Namida
Legendarny Sannin


Dołączył: 09 Sty 2008
Posty: 4044
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z krańca świata
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 12:13, 16 Cze 2008    Temat postu:

Och trudny temat podjęłyście. Tak szczerze nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Ale dla mnie ważna będzie miłość a nie błona dziewicza. Kościół zabrania współżycia przed ślubem, ale ja mimo iż jestem katoliczką praktykującą to nie wiem. Po prostu nie wiem jak to będzie kiedy poznam faceta za którego będę chciała wyjść. Póki co zachowuje neutralność.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewelajna
Legendarny Sannin


Dołączył: 15 Mar 2008
Posty: 2603
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ostatnia szara komórka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:15, 16 Cze 2008    Temat postu:

Dla mnie to chore - zabraniać ludziom, którzy się kochają, najbliższego, najitymniejszego ze wszystkich możliwych kontaktów. Pod tym względem jestem opozycjonistką dla Kościoła.
Prawdopodobnie sama nie dotrzymam dziewictwa do ślubu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Legendarny Sannin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 3559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed kubka z czarną herbatą.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:21, 19 Cze 2008    Temat postu:

Ja też jestem zdania, że aby być z kimś na całe życie, to nie trzeba mieć na to "papierka". Jeśli się kocha to raczje nie trzeba tego stwierdzać jakimś świstkiem papieru, prawda?
Co do kościoła. Chodzę tam tylko jeśli muszę....bardzo muszę...jeśli jest to...okazja nadzwyczaj wyjątkowa. Nie pójdę na czyjś ślub, nie pójdę też na swój ślub...Jedyna "okazja" kiedy byłam w kościele to pogrzeb kolegi i koleżanki. Koniec i kropka. Nie pójdę do kościoła, bo nie wierzę w Boga.
Co do dziewictwa do ślubu...nie dotrwa xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Fushigi
Legendarny Sannin


Dołączył: 12 Sty 2008
Posty: 5767
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: London, I wish
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 12:09, 19 Cze 2008    Temat postu:

Namida napisał:
Och trudny temat podjęłyście. Tak szczerze nigdy się nad tym nie zastanawiałam. Ale dla mnie ważna będzie miłość a nie błona dziewicza. Kościół zabrania współżycia przed ślubem, ale ja mimo iż jestem katoliczką praktykującą to nie wiem. Po prostu nie wiem jak to będzie kiedy poznam faceta za którego będę chciała wyjść. Póki co zachowuje neutralność.

Zgadzam się całkowicie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hibari
Legendarny Sannin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6482
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Tam, gdzie nie sięga ludzkie oko.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:34, 19 Cze 2008    Temat postu:

Ja tak, jak wyżej. Wszystko, co chciałam powiedzieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Negai
Legendarny Sannin


Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 2450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:51, 19 Cze 2008    Temat postu:

Dziewictwo do ślubu? Kiedyś to było… na miejscu. W dzisiejszych czasach uważa się to za nienormalne, a siedemnastolatek, który się jeszcze z nikim nie pieprzył i nie ukrywa tego, często jest wyśmiewany (przynajmniej w moim środowisku – chory brak tolerancji, nawet w tak… ‘niemożliwych’ wręcz rzeczach). Ja osobiście nie mam zamiaru trzymać cnoty do ślubu, chociaż… zależy, czy ktokolwiek mnie zechce, o. Sama jestem nieślubnym dzieckiem, bo to, że mamusia stanęła przed ołtarzem w ciąży znaczy, że stosunek był przed sakramentem (ależ chaotyczne zdanie). W ogóle zastanawiam się, czy nie powstałam z tak zwanej ‘wpadki’, co jest bardzo możliwe. No najwyżej dziecko powstałe, kiedy matka ma 19 lat, a ojciec 18 jest planowane.
Wiele osób ma odmienne zdanie, zwłaszcza tych starszych. Dlaczego? Po wysłuchaniu kilku ‘wykładów’ (przypadkowych), dorośli mający staroświeckie poglądy na ten temat uważają, że nastolatkowie uprawiający seks w młodym wieku kierują się ‘dawaniem dupy za talerz zupy’. I patrząc na wypindrzone, prowokujące laski w dekoltach do pępka i wyraźnie dające znak, że ‘ja jestem już po’, myślę, że tak naprawdę się dzieje i, że to najzwyczajniej w świecie obrzydliwe.
Ostatecznie – dziewicą do ślubu nie będę, ale nie wpuszczę do sypialni (bądź gdziekolwiek indziej ^_^) byle kogo. Czasem czytając posty niektórych użytkowniczek wnioskuję, że skłonne są postępować inaczej, niż ja… Nie krytykuję tego, ale się tym brzydzę.
Chociaż… każdy robi, co chce.
Mnie nic do tego.

PS Ale post… Zdanie przydługawe i bezsensowne. Ktoś zrozumiał…?


Ostatnio zmieniony przez Negai dnia Czw 21:52, 19 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shamaya
Legendarny Sannin


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:14, 19 Cze 2008    Temat postu:

Negai napisał:
Czasem czytając posty niektórych użytkowniczek wnioskuję, że skłonne są postępować inaczej, niż ja… Nie krytykuję tego, ale się tym brzydzę.


Cicha próba ataku na mnie i Grab?
Nie 'pieprzę się' za talerz zupy, a z osobą, z którą to zrobiłam jestem do dzisiaj. I bynajmniej, nie uprawialiśmy seksu po miesiącu znajomości.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Negai
Legendarny Sannin


Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 2450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:39, 19 Cze 2008    Temat postu:

Nie, stanowczo nie to miałam na myśli.
Ciebie bardzo szanuję, a Grab podziwiam za przekonania i wiem, że nie robiłybyście pewnych rzeczy z byle kim. Nie będe rzucała nickami, ale chodziło mi po prostu o to, że czasem czytuję naprawdę niesmaczne posty i nie wiem, czy nie przekłada się to na rzeczywistość. wszystko.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grabarz
Legendarny Sannin


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 23:58, 19 Cze 2008    Temat postu:

Cóż, nasze forum słynie ze swobody wypowiedzi, i raczej nikt do tej pory nie poczuł się chyba speszony tym, że gadamy luźno o wielu tematach, nie raz wydając kontrowersyjne opinie. Takie już jesteśmy - grono osób, które kocha to samo, jest otwarte na dyskusje, kreatywne, innowacyjne. Nie spotkałam się, mówiąc szczerze, z żadnym postem, który by mnie obrzydził - i na pewno nigdy nie odniosłam wrażenia, że któraś z Amazonek może się, no... skurwić.
Popieram - niektóre dziewczyny wręcz przesadzają z wyzywającym ubiorem, a facetów już słuchać nie mogę, gdy udają takich doświadczonych w łóżkowych sprawach, ale na naszym forum jakoś nie zauważyłam takiego zjawiska. Nie jestem dziewicą, ale nie wstydziłabym się, gdybym nigdy nie uprawiała seksu - nie jest to dla mnie jakiś priorytet, chociaż dla innych może być ważne, by czuć się lepiej przez to, że się z kimś kochali. Dla mnie to trochę chore, bo akt seksualny jest fascynującym doświadczeniem, ale powinno się go odbyć z odpowiednim partnerem i w odpowiednich warunkach, a nie tylko dlatego, żeby pozbyć się cnoty. Sic!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Negai
Legendarny Sannin


Dołączył: 22 Sty 2008
Posty: 2450
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:26, 20 Cze 2008    Temat postu:

Tya. Powiedz to tym wszystkim panienkom ...
W ogóle, tu mi się coś kurwa nie zgadza.
Samiec chwali się tym, ile lasek przeleciał, a im jest ich więcej, tym jest bardziej 'cool'.
A kiedy taka dziewczyna zacznie tak robić, mówi się, ze jest łatwa, rozwiązła i tym podobne.
W takim razie...
Załóżmy, dziewczyna będzie miała 10 partnerów - jest 'łatwa'.
Samiec 10 partnerek lub więcej - niezły z niego 'macho'.
Ile facet musi zaliczyć dziewczyn, by stać się 'łatwym'?!

Ktoś w ogóle zrozumiał o co mi...?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shamaya
Legendarny Sannin


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 7:54, 20 Cze 2008    Temat postu:

przeraża mnie to, że koleżanka z mojego rocznika straciła cnotę nie mając nawet skończonych lat 12. Nie była biedna, nie miała patologii w domu. Miała kasy jak lodu, ale nie interesowali się nią rodzice i chyba dlatego zaczęła się, hmm... dawać na prawo i lewo. W efekcie ma teraz prawie 5letnie dziecko. Warto było?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Grabarz
Legendarny Sannin


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 5091
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Piekło
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 10:59, 20 Cze 2008    Temat postu:

Według mnie to już głupota. Zawsze trzeba używać zabezpieczeń przecież. I wydaje mi się, że w podstawówkach jest wychowanie prorodzinne, które uczy o takich rzeczach. Mną rodzice też specjalnie się nie interesują - ot, zadzwonią czasem żeby się dowiedzieć, czy raczę przyjść do domu na noc i nic innego ich nie obchodzi - ale nigdy nie zaczęłabym dawać każdemu facetowi z tego powodu, że moi starzy mają mnie gdzieś. Poza tym, 11 lat? No przepraszam, to zupełnie NIE TEN wiek.

A co do "łatwości"... to nie taki łatwy temat. Widzisz, zazwyczaj samce uważają, że jak coś "zaliczą", są lepsi od innych. Stereotyp "łatwej" kobiety wziął się z tego, że rola społeczna kobiety zawsze była niższa, a warunkiem dobrej pozycji i zamążpójścia była cnota. Wydaje mi się, że to po prostu taka pozostałość w zbiorowej świadomości ludzi, z którą trudno jest walczyć. Jak dla mnie "łatwości" bynajmniej nie określa się za pomocą ilości partnerów seksualnych, ale raczej przez okoliczności, stopień zażyłości łączący tych ludzi, takie tam duperele. Ciężko to wyjaśnić.


Ostatnio zmieniony przez Grabarz dnia Pią 11:00, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kitsune
Legendarny Sannin


Dołączył: 19 Lis 2007
Posty: 2498
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: S kąt śtam. xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:41, 20 Cze 2008    Temat postu:

Negai...
Macho.
Macho, macho, ino czym!?
xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yennefer
Kapitan ANBU


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:26, 20 Cze 2008    Temat postu:

Wkurwia mnie to. Niesamowicie. Ale Diabliczko, da się z tym walczyć naprawdę xD Wystarczy, że 10 razy dziennie powtarzasz takiemu, że daje dupy, puszcza się i jest dziwką, w końcu wszystkie w miarę mądre laski z twojego otoczenia zaczynają powtarzać to samo...Tak było ze mną. Ja pierwsza zaczęłam nazywać samców "dupami", "dziwkami", "dupodajkami"....i co? Teraz mówi tak pół szkoły xD Prawda jest taka, że od zarania dziejów, od zawsze KAŻDY facet był dziwką, dawał dupy każdej, byle miała dziurę, każdy jest łatwy i każdego da się zeszmacić...Co do seksu "z byle kim"...Kobiety dzielą się na te które dają i które biorą. Wierzcie mi, to widać. To da się odczuć. I facet też to odczuje. Jakaś wytapetowana maniura z rozjebaną pizdą, uległa i ewidentnie dająca też mnie obrzydza...ale pierdolenie "seks można uprawiać tylko z tym, którego się KOCHA, tylko z tym, z którym cię coś łączy, z którym jesteś w związku, którego znasz..." również. Nie pokocham. Facet to dla mnie przedmiot. Zabawka. Pokochać zabawkę? Zabawką się BAWI. Do zabawy można zaliczyć również stosunek seksualny. W którym potrzeby zabawki będą się liczyć tyle co zeszłoroczny śnieg. Zabawka ma zaspokajać tylko i wyłącznie moje potrzeby. Zabawka nie będzie byle gównem czy jak się wyraziła Negai "byle kim". Będzie zajebistą dupą. Bo na co komu brzydka zabawka? I nie "wpuszczę jej do swojej sypialni" ani się jej "nie oddam"....ja się nią pobawię. Wezmę ją. Zgwałcę. Zeszmacę. Będzie po prostu najzwyklejszą w świecie dziwką...a już na pewno nie wyjdę za nią za mąż oO

Ostatnio zmieniony przez Yennefer dnia Pią 22:27, 20 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shamaya
Legendarny Sannin


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:43, 20 Cze 2008    Temat postu:

Pierdolisz Jenn. xD
Krzyś może i jest podgatunkiem człowieka, ale jak zabawki go nie traktuje. Kocham [dożywotnio Jenn, DOŻYWOTNIO! xD] go i nie potrafiłabym się nim bawić [a teraz milcz, bo wiesz więcej niż inni xDD].
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yennefer
Kapitan ANBU


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:48, 20 Cze 2008    Temat postu:

Dobra Sham...teraz wcale nie powiem ci, że największym błędem twego życia było pokochanie faceta...nie, wcale ci tego nie powiem xD Nie powiem ci też, że było to błędem albowiem wynika z tego teraz taka sytuacja właśnie, że kimś kogo kochasz nie potrafisz się bawić, nie, nie nie powiem ci tego. Nie zamilknę też bo coś innego ci powiem, o! A kochaj se go na zdrowie!! xD Tylko mnie nie duś ^^"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shamaya
Legendarny Sannin


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:52, 20 Cze 2008    Temat postu:

DOŻYWOTNIOMIŁOŚCIOFOBIA atakuje? xD
No kocham.
Ale za młodu [ kochane określenie <3] robiłam różne dziwne rzeczy.
Tzn potrafiłam spotykać się z czterema osobami na raz.
Wtedy to była zabawa.
Ale chyba z tego wyrosłam oO
Boże, jestem stara.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yennefer
Kapitan ANBU


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:54, 20 Cze 2008    Temat postu:

Nie Shami. Ty TERAZ robisz dziwne rzeczy xD wtedy robiłaś rzeczy dla mnie zrozumiałe i normalne xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shamaya
Legendarny Sannin


Dołączył: 27 Lut 2008
Posty: 4541
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:57, 20 Cze 2008    Temat postu:

Ach Yenn...
Powinnam zostać Twoją lesbijką.
Wbiłabym się w czarny lateks, w ręce trzymałabym pejczyk... xD

PeeS: Wrzuć akualne foty do Galerii Użytkowniczek ^_^
i dobranoc skarbie! <333333
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Yennefer
Kapitan ANBU


Dołączył: 15 Paź 2007
Posty: 1104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z wioski, w której podcierają się liścmi..xD "Kto podciera?" ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:01, 20 Cze 2008    Temat postu:

Ej...ale wtedy...ja byłabym....UKE! Oh noooł! xD Ale wizja ciebie w czarnym lateksie i z pejczykiem wydaje się nader atrakcyjna...xD

Dobranoooc! <333 (ale ja sama nie mogę ich wrzucić oO)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irate
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:32, 21 Cze 2008    Temat postu:

Słonko, kochanie, debilu nad debilami, zakochasz się kiedyś. I może będziesz go traktowała tak, jak Żelazna traktuje swojego męża, ale... zakochasz się.
I pomnisz na moje słowa! xD


To prześlij mi je na gg, ja je dodam.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bloody
Legendarny Sannin


Dołączył: 24 Paź 2007
Posty: 3559
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: sprzed kubka z czarną herbatą.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:54, 21 Cze 2008    Temat postu:

A'propo zakochania...Tia Blooś to ma za sobą. Stwierdzam, że z jednej strony jest to zajebiste uczucie (motylki w brzuchu, świat bardziej kolorowy, a kochana osoba -wcieleniem samego bożyszcza), ale jak owe uczucie, zwane potocznie miłością, bądź zakochaniem minie przez jakiś nieprzyjemny incydent to te "motylki" zamieniają się w mdłości, świat nagle nabiera zadziwiająco ostrych barw, a kochana osoba staje się nic nie wartym debilem.

Yenn...nie umiałabym bawić się kimkolwiek sprawiając ból/zawód tej osobie...(Tia, głupia Blooś =='')
Chociaż...coraz częściej stwierdzam...że faceci są po to, żeby się nimi bawić. Ot, tak. Po prostu. Bo oni to lubią. Lubią, gdy dziewczyna o nich zabiega, podczas, gdy oni sami nie raczą zrobić żadnego "pierwszego" kroku.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Irate
medic-ninja
medic-ninja


Dołączył: 01 Gru 2007
Posty: 7189
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z Nibylandii.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 13:02, 21 Cze 2008    Temat postu:

A u mnie świat nie jest bardziej kolorowy, kiedy jestem zakochana.
Na odwrót właśnie.
Bo z reguły zakochuję się bez wzajemności. ^^'


To faceci powinni zabiegać o kobiety... tak się przyjęło.
Ale Bloo ma rację, niestety.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum STREFA NARUTO Strona Główna -> Hyde Park. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 6 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin