Tabu

Hibari

Z jednej strony zgadzam się z Yenn, gdyż uważam, że facetów trzeba trzymać krótko, żeby sobie za dużo nie myśleli, ale z drugiej strony nie umiałabym zadać bólu.
Yenn, coś, co nas łączy to to, że ja też nie wyjdę za mąż xD

Bloody

Się rozleniwili. ==''
Kolega mojej koleżanki jest zajebiście kreatywny jeśli chodzi o prezenty dla niej itd, a do tego romantyk...
Kuźwa, trafi się taki jeden okaz na 2000 chłopa =='

Irate

Hibs, wyjdziesz. xD

Hibari

Iruś, wierz mi, nie wyjdę. Jestem zbyt antyspołeczna na coś takiego.

Irate

Wiem, pisałaś mi to na blogu. ^^
Zakochasz się, ktoś się w Tobie zakocha... i włala!

Hibari

Nie wykluczam, ale wątpie.

Yennefer

Ir...nie zakocham się! nie, nie, nie! A jeśli nawet...to to z siebie wywalę, wypierdolę w piździet! xD I wiesz co? Ty mi w tym pomożesz xD Poza tym...jakie zabieganie? Oni są tak łatwi że nie trzeba o nich zabiegać...bierzesz go, wykorzystujesz i tyle...

P.S Hibi...Naruto na twoim avatarze...COŚ mu się odznacza xDD

Hibari

Yen, gdzie ty się patrzysz?! Pozwoliłam? xD

Irate

Ha!
A po kim to ma? xD
Przyrodzenie, oczywiście.

Hibari

Mnie nie pytaj. To nie ja jestem rodzicem xP
Nie żeby mi przeszkadzało... xD

Irate

Ale mój facet jest rodzicem. xD
Jaki ojciec, taki syn.
Naruto ma urodę po ojcu, budowę ciała po ojcu... <33
Widzisz, jak mamy dobrze?

Hibari

Widze, widzę xD Lepiej nam się trafić nie mogło^^

Kitsune

Inteligencję też po ojcu?
*Żabowaty uśmieszek*

Shamaya

Naruto to tępy mół, a Wy robicie offtop złe dziewuchy!

Gosiu... co Ty pierdolisz?

Irate

Nie, inteligencję odziedziczył po matce, która nigdy nie istniała.
Czyli jego inteligencja też nie istnieje, ot co.
Proste.

Kitsune

Tatuś go urodził?

Mamy takie przypadki w klasowej rodzinie. xD

Irate

Nie, nie urodził go tatuś.
On jest... kurczę, nie wiem.
Z probówki?
Sztucznej macicy?
Nie wiem, nie wiem. xD

Bloody

Ja wiem !! Urodził go Gamabunta !!! XD

Shamaya

Mineta jest ładniejszy niż Naruto.
Musiałams się tym podzielić ^__^
Ale nie lubię żadnego xD

Przepraszam, nie myślę.

Grabarz

Owszem... Mineta jest ładniejszy od Naruciaka, ale młody Uzumaki ma takiego pozytywnego pierdolca i kurwiki w oczach, jak jest zły, że obydwoje wypadają na plus. Chociaż żaden aż tak, żeby negocjować o pożyczenie mi któregoś na noc. ^^

Shamaya

Osobiście wolę brunetów.
Od prawie zawsze xD

Grabarz

Ja niby też, ale niektórzy blondyni mają w sobie to coś. Mnie ciągnie praktycznie do każdego co przystojniejszego stworzenia płci męskiej, więc co ja się będę wypowiadać...

Hibari

Poczekajcie, ja tu za niedługo zrobię z niego Geniusza Łóżkowego i będziecie błagać o noc z nim xD

Namida

Hmm... Naruto... on jest... narutowaty...
Co do Minato... ech pluję sobie w brodę, ze Ir go ma. No ale przyjaciółce sie faceta nie kradnie. *wzdycha*
Zgadzam sie z Sham, ja też wolę brunetów. Niestety na mojego niebieskookiego bruneta sobie poczekam, bo większość populacji to blondyni... straszne. Widać w ten sposób odbija się ich spadająca z każdym pokoleniem inteligencja.

Irate

Właśnie ja znam więcej ciemnowłosych niż blondynów. o_O
A mnie od zarania dziejów podobają się jasnowłosi faceci.
Nigdy się nad tym nie zastanawiałam, ale jak teraz tak sobie przypominam, kto mi się podobał, to wychodzi na to, że prawie każdy był blondynem.
Mateusz - blondyn.
Paweł - blondyn.
Konrad - brunet.
Ludwik - blondyn.
Pozór - blondyn.
No tak. xD

Nam, nie pluj sobie w brodę, też masz przystojniaków. ^^
A Minato... aj, żebyście wiedziały, jaki on ma zajebisty charakter! xD
Ideał po prostu.
A co do niebieskookiego bruneta - weź sobie mojego Kubę!
Do klasy ze mną chodzi, dziewczyny zarywa, chociaż żadna dotychczas go nie chciała. ^^' Jest przystojny, ale nie w moim typie. Wysoki.
Chcesz numer? xD