Śmieszne sytuacje.

Bloody

ja bym się mogła przysłużyć w rzucaniu granatów (nie mówię, że bym trafiała xD) ^^

Atiasha

Granaty są okropne... rzucałam na zawodach, cholernie ciężko w cokolwiek trafić. =="

GaGa

Odpowiem ci, Nam.
POJEBY, czyt. samce. ^^"

Oby jej nie było... WSZYSCY ZGINIEMY!

Namida

Samce... samce też by walczyły, ale ja nie zamierzam w takiej sytuacji stać i ładnie wyglądać.

Zginiecie? Kiedyś na pewno...

GaGa

Koleżanka miała chrypę i jak gadała, to wydawała z siebie dźwięki jak stare, rozdzierane prześcieradło i ja do niej:
-Rany, Lu! Jak ty skrzypisz!
A na to Moon, moja koleżanka z ławki (siedzimy na przeciw nauczyciela):
-Jak pan profesor!
XDDD

Elle

Żaba mi opowiadała historię sprzed dwóch dni.
Akcja dzieje się na przystanku, gdy czekała na autobus. Obok niej siedziały dwie staruszki.

B1- babcia w wieku ok. 80 lat
B2- babcia w wieku ok. 60 lat
Ż- Żaba

B1: Ej, to nasz?
B2: Nie nasz.
B1: Jak to nie nasz, jak nasz!
B2: Mówię ci, że nie nasz!
Ż: Nasz.
B1: Pierdolisz!

Namida

*rechoce* Zabiła mnie ta babcia...

Umeka

Ja wiedziałam, ze wszystkie babcie są dziwne. xDD
(wliczając w to moją!)

Namida

Moja ogranicza się do "Ja tu przeżyłam rozpiździawe niemiecką a ty mi tu o życiu" i pierdzielisz dziecko, pierdzielisz".

Umeka

Moja do " O ja pierdolę! Ale te czasy się zmieniły, dziecko. Bo za moich czasów...". xDD

Namida

Niezła jest ^^ Moja jeszcze nieustannie próbuje mnie swatać... ale to inna bajka.
O właśnie, rozmowa moich sióstr... niezwykle inteligentna.
Tradycyjnie:
A - Ja
G - Gośka
J - Jola

A - Jezu, Gośka jakie ty masz długie rzęsy!
G - Ja? *przegląda się sceptycznie w lustrze.
A - No... *chwila ciszy p czym Nam cytuje bliżej nieznany utwór* " Rzuciła spojrzenie spot kaskady długich, grafitowych rzęs..."
G - *Do Joli* Hej! Rzucam cie spojrzenie spod kaskady!
J - *sceptycznie* A gdzie ci się ta woda leje?
W ich wykonaniu brzmiało to bosko...

Umeka

Masz boskie siostry. xDDD

Namida

Mało skromnie powiem, że wiem. Czasem załażą ci za skórę ale częściej jest się z czego pośmiać. O znowu mi się coś przypomniało, wczorajsza rozmowa w samochodzie w czasie powrotu z kościoła.
Wcześniej zrzędziłam, że na tylnym siedzeniu wciśnięta między siostry czuje się jak sardynka w puszce.
A - Gośka, przestań się wiercić sardynko! Wbijasz m łokieć w śledzone.
G - Jestem tuńczykiem nie sardynką.
A - Phi! *po chwili namysłu* Mamo! Ona powiedziała, że chce mnie zjeść! (Tuńczyki zżerają mniejsze sardynki)
G - Ja? Ciebie? Jeszcze bym się rozwolnienia nabawiła... dobrze, ze mam pokój obok kibla.
A - *Po chwili ciszy* No dobra skoro zrzęda jest tuńczykiem, ja sardynką to Jola co? Wieloryb? *Namiś zarabia solidnego kuksańca od siostry*
J - Wieloryb. Phi, tez mi coś. Uważaj bo ci ten wieloryb dostęp do kasy z Avonu odetnie.
A - Aaa...le Jolusiu, najdroższa mojemu sercu siostrzyczko, ale jak o takich milusieńkich wielorybkach mówiłam...

Umeka

Porównałaś siostrę do wieloryba? Buhahahahaha! xDDDD

Namida

No bo ona jest taka jakby duża taka...

Umeka

A. xD
No, ale to musiało być boskie. xD

Namida

Rodzice z przedniego siedzenia ryli przez cała drogę do domu...
Ale my takie teksty mamy na co dzień... ciągle jakiś inny. Zapytaj Fuś, ona o tym najlepiej wie.
Tyle, że ja zapominam o takich i pisze tylko te które utkwią mi w pamięci.

Umeka

U mnie się nic ciekawego ostatnio nie dzieję, a jak się coś stanie to tego nie pamiętam. xD

Namida

My mamy po prostu takie wredne charaktery i lubimy się nabijać... i tak samo wychodzi.

Umeka

A myślisz, że u mnie w rodzinie to same świętoszki są? Pf. Chciałabyś. xDD

Yennefer

Zamkowa dżampreza. Jagna dostaje niepohamowanego napadu kaszlu.
Kak: Kurwa, zdychasz...
Ja: Kurwa, zdycham...
Seba: Chcesz risotto?

No i słodko xDD

Bloody

mwhahaha xD
A co miało do tego risotto? O.o"

GaGa

Moja mama jest rozwalająca...
M: Kochanie, jak się czujesz?
G: Dobrze...
M: A kupić ci coś?
G: Nie, dzięki... *zaczyna kaszleć*
M: Co ty robisz? Oo.
G: Wypluwam płuca.
M: To sobie nie przeszkadzaj.
G: . . . oo.
I się rozłączyła.

Umeka

To mój tekst z tymi płucami. xDDD

Namida

Oj biedny Gagatek, rozłożyło cię na amen?
Ale twoja mam jest boska.